Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Bogatyni, wylała rzeka Miedzianka

Ireneusz Mosiczuk
Ireneusz Mosiczuk
W ciągu 2 godzin zalane zostało całe miasto. Trudno określić ilu mieszkańców oczekuje w tej chwili na pomoc. Prawdopodobnie od 20 do 50 osób przebywających na dachach domów.

Zadysponowane 2 śmigłowce wojskowe Mi8 oraz 2 policyjne Mi8 i Mi2 nie mogą przystąpić do akcji z uwagi na warunki atmosferyczne.

16:20

Telefonuję pod numery Sztabu Zarządzania Kryzysowego: 340 34 00, 340 62 05. Numery są niedostępne

16:21

Telefon 112 zajęty.

16:23

Rozmawiam z wojewódzkim sztabem kryzysowym. Wojsko wysłało 5 amfibii PTS, 4 łodzie oraz 1 transporter i 20 żołnierzy. Szykowane są następne transportery oraz oddziały żołnierzy.

16:37

Woda sięga 1 piętra, łączność została przerwana, pomagają służby niemieckie. Zaangażowano straż i łodzie, brak informacji o zaangażowaniu Czechów. Na miejscu jest burmistrz Bogatyni, starosta i wicestarosta zgorzelecki.

Na godz. 16.30 zarządzono spotkanie w UM, w sprawie tragedii.

21:09

Nadal 3/4 Bogatyni pod wodą, została przerwana zapora na zbiorniku w Niedowie, zostały zalane Radomierzyce i Koźlice. Fala powodziowa zmierza do Zgorzelca. Helikoptery wojska i policji dalej nie są wykorzystane, ludzie oczekują na pomoc siedząc na dachach. Informacja z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu.

21:45

Fala powodziowa do Zgorzelca dotrze około godz. 23:30.

21:59

Zdaniem mieszkańców Zgorzelca miasto nie powinno być zagrożone, różnica poziomów powinna zniwelować nadciągającą falę powodziową. Jak twierdzi p. Janusz Kubicz bardziej zagrożone jest Gorlitz.

22:12

Burmistrz Bogatyni apeluje o dostarczanie koców i produktów żywnościowych do dawnej szkoły SP3, gdzie mieści się sztab pomocowy dla ewakuowanych mieszkańców.

22:23

Informacja z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Wojewódzkiej Komendy Straży Pożarnej;

-w Bogatyni, w akcji ratowniczej bierze udział 60 zastępów tj. 350 strażaków, w drodze są 3 kompanie, tj. 100 strażaków z Opola, Katowic i Poznania. Na wyposażeniu posiadają samochody ratownicze i 18 jednostek pływających.

- sytuacja się poprawia,

- wg informacji fala powodziowa jest wyższa o 1,5 m od fali z 1997 roku.

22:55

Za pięć minut zbiera się Wojewódzki Sztab Kryzysowy. Akcja jest bardzo dynamiczna. Wg aktualnych prognoz fala osiągnie 800 cm wysokości. Do akcji udają się żołnierze ze Świętoszowa.

08 sierpnia 2010

12:43

W Bogatyni sytuacja jest już opanowana. Przez najbliższe dni do miejscowości można będzie dotrzeć tylko przez Czechy. Ewakuowano wszystkich przebywających na dachach. Dostarczana jest woda do picia i chleb.

W trakcie akcji ratowniczej uratowano starostę zgorzeleckiego, który wraz z kierowcą, jadąc samochodem do Bogatyni, został porwany przez fale powodziowe. Lokalizacja porwanego samochodu z pasażerami odbywała się przy pomocy śmigłowca.

Aktualnie pracują specjaliści wojskowi, których zadaniem jest przywrócenie połączenia pomiędzy dwoma częściami miasta. Wszystkie istniejące mosty zostały zniszczone.

W Zgorzelcu zostało podtopionych ok 35 budynków. Nysa Łużycka już opada.

15:32

Aktualnie w tzw. worku turoszowskim pracuje 55 zastępów straży pożarnej tj. ok. 230 strażaków. Pracuje też ok. 200 żołnierzy. Na terenie miasta Bogatynia funkcjonują dwie polowe stacje uzdatniania wody oraz ściągnięte ze Śląska cysterny do przewozu wody. 2 cysterny przewożące 25 m sześciennych wody pitnej oraz 3 cysterny o pojemności 20 m sześciennych.

W tej chwili kończy się akcja ratownicza i zaczyna porządkowanie terenu.

Wg informacji z wojewódzkiego sztabu kryzysowego nie ma na Dolnym Śląsku zagrożenia katastroficznego, istnieje natomiast groźba dalszych podtopień terenów województwa.

Sztab apeluje do mieszkańców o wyrozumiałość i spokój. Nie pękła żadna tama, nie uległ zniszczeniu żaden zbiornik retencyjny.

Czytaj też:
Bogatynia zalana. Siedmiometrowa fala zbliża się do Zgorzelca

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto