Zdarzenie to miało miejsce już po upływie regulaminowego czasu gry. Marcin Robak wykorzystał rzut karny dla Lecha Poznań, zaraz po tym fakcie Dawid Kownacki wyciągnął futbolówkę z bramki i pobiegł z nią w stronę środka boiska. Miało to mieć na celu zmuszenie Legii do szybkiego wznowienia gry. Takie zachowanie nie spodobało się jednak Arkadiuszowi Malarzowi, który swoim agresywnym zachowaniem sprowokował kilku innych zawodników na boisku. Cała ta sytuacja doprowadziła do utarczek słownych oraz przepychanek jakie wywiązały się między zawodnikami zwaśnionych drużyn. Burić, który w tym meczu pełnił rolę rezerwowego momentalnie wybiegł z boksu i zameldował się tuż przy bramkarzu gospodarzy. Skończyło się na czerwonej kartce dla Bośniaka, Arkadiusz Malarz bramkarz Legii oglądnął natomiast żółtą kartkę. Poznańska drużyna złożyła odwołanie od tej kary, domaga się również zawieszenia golkipera Legii. W sytuacji, kiedy sędzia w protokole meczowym zaznacza, że pokazał żółtą kartkę za udział w przepychance, a nie duszeniu, którego według Lecha miał dokonać bramkarz Legii na jednym z piłkarzy z Poznania, dodatkowa kara dla golkipera z Warszawy jest bardzo prawdopodobna.
Komisja Ligi ma się sprawą zająć w środę.
Mecz zakończył się zwycięstwem Legii 2:1.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?