Turniej Czterech Skoczni: Piąty triumf Ahonena?

Ahonen to żywa legenda skoków narciarskich. W TCS po raz pierwszy triumfował w 1999 roku. W kolejnych latach dwukrotnie był drugi, na najwyższym stopniu podium stawał jeszcze w 2003, 2005 i 2006 roku. Oprócz Fina po cztery zwycięstwa końcowe na koncie mają również jego rodak Matti Nykaenen i Niemiec Jens Weissflog. Dziś Ahonen ma szansę zostać najbardziej utytuowanym zawodnikiem w historii turnieju. W klasyfikacji generalnej po trzech konkursach ma prawie jedenaście punktów przewagi nad Thomasem Morgensternem i ponad dwadzieścia dwa nad Gregorem Schlierenzauerem.

Słynący z opanowania Fin przestrzega jednak przed zbyt wczesnym przypisywaniem mu wygranej. - Mamy jeszcze jedne zawody i wszystko się może zdarzyć, więc nic nie jest jeszcze przesądzone - mówi dla serwisu Skijumping.pl. Innego zdania jest Adam Małysz. - Turniej został już rozstrzygnięty. Ahonen to stary lis skoczni, skacze najrówniej, najpewniej, nie popełnia błędów - zaznacza na łamach Sport.pl Polak, zajmujący w TCS na razie 9. miejsce.

30-letni Fin już teraz uznawany jest za legendę skoków. - Janne jest dla mnie największym skoczkiem wszechczasów - chwali rywala Morgenstern. W zawodach Pucharze Świata Ahonen odniósł 33 zwycięstwa, 102 razy stawał na podium. W swoim dorobku ma również wiele medali igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata. Czy jako pierwszy pięciokrotnie wygra Turniej Czterech Skoczni? O tym, przekonamy się po dzisiejszym konkursie w Bischofshofen, zaplanowanym na godzinę 16.20.

Klasyfikacja generalna Turnieju Czterech Skoczni:

1. Janne Ahonen Finlandia 834.2 0
2. Thomas Morgenstern Austria 823.3 -10.9
3. Gregor Schlierenzauer Austria 811.7 -22.5
4. Tom Hilde Norwegia 783.1 -51.1
5. Simon Ammann Szwajcaria 776.7 -57.5
6. Michael Neumayer Niemcy 767.7 -66.5
7. Wolfgang Loitzl Austria 762.3 -71.9
8. Andreas Kuettel Szwajcaria 750.5 -83.7
9. Adam Małysz Polska 747.8 -86.4
10. Dimitri Vassiliev Rosja 745.6 -88.6
17. Kamil Stoch Polska 670.9 -163.3