Turystyka wojenna: Somalia

Somalia należy do grona jednych z najbardziej niebezpiecznych państw na świecie. Od 20 lat kraj pogrążony jest w chaosie. Według światowego rankingu państw o najtrudniejszych warunkach do życia, Somalia zajęła pierwsze miejsce w 2008 i 2009 roku. Republika Somalijska od 1991 roku nie posiada rządu - co doprowadziło do całkowitego rozpadu systemu politycznego, gospodarczego i społecznego.

Sytuacja polityczna kraju jest naprawdę skomplikowana. Na początku lat 90. XX wieku doszło do powstania kilku państewek na terytorium republiki: Federalna Republika Somalii, Republika Somalilandu, Unia Trybunałów Islamskich, Puntland i Galmudug. Najbardziej stabilnym państwem jest Somaliland, gdzie w 2010 roku odbyły się wybory prezydenckie. Wspomniana Unia Trybunałów Islamskich zajmuje największą część Somalii - głównie terytoria centralne, południowe oraz stolicę Mogadiszu. Warto wspomnieć, że reszta Somalii jest pod kontrolą skłóconych klanów. Dużą częścią kraju rządzą fundamentalistyczne ugrupowania związane z al-Kaidą. Somalia pozostaje w stanie wojny z swoim sąsiadem Etiopią.

Mimo, że branża turystyczna nie poświęca większej uwagi Somalii (w związku z wojną domową) to sam kraj należy do jednych z najpiękniejszych na kontynencie afrykańskim. Do Somalii najłatwiej dotrzeć drogą powietrzną, liniami Daallo Airlines (wylot z Dubaju, stałe połączenie z Londynem i Paryżem) i Jubba Airways (wylot z Dubaju i Jeddah). Wymienione linie lotnicze używają radzieckich samolotów, nie cieszących się dobrą opinią. Poruszanie się autobusem lub samochodem po terytorium państwa jest bardzo niebezpieczne. Dotarcie do Somalii drogą morską jest praktycznie nie możliwe ze względu na grasujących piratów.

Co warto zobaczyć w Somalii? Na pewno stolicę Mogadiszu (liczne meczety, zabytkowe centrum oraz port). Zwiedzający muszą pamiętać, że miasto kontrolowane jest przez muzułmańskich fundamentalistów. Szokujące mogą być także targi, na których dominującym towarem są różne odmiany broni. Warto zwrócić uwagę na miasto Hargejsa (stolicę Somalilandu), które zostało całkowicie odbudowane po bombardowaniach w 1988 roku. Okolice miasta stanowią sawanny trawiaste zamieszkiwane przez lwy i lamparty. Somaliland słynie z bogatej fauny i flory. Somalia to także piękne plaże, zwłaszcza w okolicach Mogadiszu. Turystyki mogą zapomnieć o opalaniu się na plaży - złamanie tej zasady grozi poważnymi konsekwencjami ze strony miejscowej władzy.

Goście z zagranicy nie powinni mieć problemu z komunikacją, mimo że większość mieszkańców Somalii używa języka somalijskiego i arabskiego, to znajomość angielskiego jest powszechna. Znajomość kilku podstawowych słów lub zwrotów w języku miejscowym przyda się zwłaszcza podczas zakupów. W Somalii bardzo popularne są targi, na których handluje się owocami, warzywami, benzyną, lekami, odzieżą (zwłaszcza „podróbkami” znanych marek) oraz bronią (szczególnie karabinami Kałasznikowa). Widok uzbrojonego mężczyzny lub dziecka na ulicy nie jest tu czymś dziwnym…

Jeśli wybieramy się do Republiki Somalijskiej musimy pamiętać o kilku zasadach:

- Nie przesadzajmy z fotografowaniem, przed zrobieniem zdjęcia pytajmy o zgodę
- Kobiety muszą mieć zasłonięte włosy, zakazana jest skąpa odzież
- Kobiety muszą ubierać się w tradycyjne stroje
- Zakaz publicznego spożywania pokarmów w okresie Ramadanu
- Nie afiszujmy się z piciem alkoholu
- Zakaz posługiwania się lewą dłonią (lewa dłoń jest nieczysta)
- Nie wskazane są rozmowy o historii, religii i sytuacji politycznej kraju
- Homoseksualizm jest zakazany

Wszystkie wymienione zasady związane są z islamem. Złamanie reguł wiąże się z surowymi konsekwencjami m.in. karą śmierci.

Opieka lekarska stoi na niskim poziomie, w Somalii brakuje leków, szpitali i lekarzy. W Mogadiszu funkcjonują tylko dwa szpitale.