Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tusk: Nie wiedziałem, że prezydent Lech Kaczyński chce lecieć do Smoleńska

Radosław Kowalski
Radosław Kowalski
Donald Tusk przyznał, że jego partia przez długi czas nie chciała mówić o tym jak wyglądała współpraca z prezydentem Lechem Kaczyńskim w sprawie polityki zagranicznej. To dlatego dzisiaj w życiu publicznym funkcjonują kłamstwa, które są polityczną pożywką dla PiS.

Donald Tusk powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej, że przed ustaleniem spotkania z Putinem, które odbyło się 7 kwietnia 2010 r. nie miał informacji z Kancelarii Prezydenta, o planowanej wizycie Lecha Kaczyńskiego.

Donald Tusk zasugerował, że Kaczyński zdecydował się polecieć do Katynia, kiedy dowiedział się, że będzie tam premier RP. "Nasza współpraca z prezydentem w sprawie polityki międzynarodowej była bardzo trudna" - zdradził. Tusk przypomniał, że zgodnie z konstytucją, prezydent RP realizuję politykę zagraniczną polskiego rządu. Premier zasugerował, że Lech Kaczyński nadużywał swoich praw konstytucyjnych.

Dziennikarka "Polsat News" przypomniała, że Kancelaria Prezydenta już w styczniu rozpoczęła organizowanie wizyty prezydenta. Tusk powiedział, że nic o tym nie wiedział, przynajmniej nikt z otoczenia prezydenta Kaczyńskiego oficjalnie, nie zwrócił się do niego, w tej sprawie.

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto