TV Trwam wchodzi na Multipleks. O. Rydzyk chce też TV Młodzieżową

Wybitny biznesmen i medioznawca, redemptorysta o. Tadeusz Rydzyk, doświadczył wielokrotnie na konkretnych przykładach działania, że robienie hałasu wokół swoich dążeń inwestycyjnych jest opłacalne. Chodzenie aktywnych katolików ulicami Polski w ramach marszów o TV Trwam na Multipleksie, a u ich boku polityków, głównie z partii, której na imię Prawo i Sprawiedliwość, przyniosło żądane oczekiwania. I TV Trwam jest już na Multipleksie 1.

Zobacz zdjęcia (2) - Tadeusz Rydzyk, Telewizja o. Rydzyka dostała zgodę od KRRiT na nadawanie na Multipleksie 1 -Fakt.pl.

Oficjalnie określono to służbowo, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyznała miejsce na MUX-1, nie telewizji a Fundacji, ojca Tadeusza Rydzyka (lat 68). Redemptorysta toruński wkrótce po decyzji oświadczył, że dalej będzie walczył. Bo to co otrzymał, to za mało. A jak za mało – to czy można być w pełni zadowolonym? Zapowiedział kilka dni temu, że wystąpi z pytaniem do KRRiT, o możliwość uruchomienia kolejnej telewizji. Tym razem TV Młodzieżowej, o czym informuje Fakt.pl.

– Jest decyzja KRRiT o przyznaniu Fundacji Lux Veritatis koncesji na nadawanie na Multipleksie 1, ale praktycznie tego miejsca Telewizja Trwam nie ma – oświadczył w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" o. Rydzyk, dyrektor Radia Maryja.

Przyznał jednocześnie, że TV Trwam jest gotowa nawet już dziś wejść na Multipleks. Musi jednak, niestety odczekać jeszcze aż 7 miesięcy. – Jesteśmy gotowi do rozpoczęcia emisji. Nie wiem, dlaczego mamy jeszcze siedem miesięcy czekać – mówi zdenerwowany redemptorysta. Według niego to z winy TVP, która nie zwalnia, choć powinna zwolnić miejsce, na MUX-1, zwłaszcza, że są już ku temu warunki.

O. Rydzyk zapowiedział, że wkrótce złoży stosowne zapytanie do KRRiT, o możliwość utworzenia nowego kanału telewizyjnego dla młodzieży. – Nie zapominajmy przy tym, że jedno miejsce na multipleksie to nic. Powinno być tyle mediów prawdziwie polskich, z polskim systemem wartości, ile jest procent Polaków w Polsce i tyle procent mediów katolickich, ile jest procent katolików – powiedział toruński duchowny.

- "Katolickie" - nie znaczy "pobożnościowe". Chodzi o system wartości, który media przekazują, o to, czy szanują Dekalog. Tu jest prawdziwy dramat. Niemal wszystkie media w Polsce nie są polskie, nie tylko pod względem struktury własności, ale i struktury wartości – przekonywał w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" założyciel, dyrektor i właściciel Radia Maryja i TV Trwam.

TV Młodzieżowa o nazwie TVM1 – jak zapowiada jej przyszły właściciel - nie będzie częścią istniejącej TV Trwam, lecz odrębnym kanałem telewizyjnym, całkowicie oddanym młodzieży. Najpierw stacja stanie się przekazem satelitarnym, a potem – zdaniem o. Rydzyka - będziemy się starać o miejsce na multipleksie.

– Oba kanały telewizyjne powinny być dostępne i nie mam wątpliwości, że takie jest oczekiwanie społeczne – mówi dyrektor Radia Maryja. – Proszę zwrócić uwagę, jak bardzo nadawcy lewicowo-liberalni opanowali rynek mediów, ile mają kanałów i jak są obecnie faworyzowani, podczas gdy dla Telewizji Trwam, która spełnia wszystkie oczekiwania i wymogi stawiane przez Krajową Radę, a nade wszystko jest popierana przez miliony Polaków, takiego miejsca odmówiono. Sądzę jednak, że to się zmieni – dodaje duchowny, o czym czytamy w serwisie przewodnik-katolicki.pl.

W lipcu o. Rydzyk ujawnił w rozmowie z tygodnikiem "Sieci": Będziemy walczyli, by na multipleksie znalazła się stacja dla młodzieży, którą powoli budujemy – podaje TOKFM.pl. Jak gdyby w odpowiedzi, serwis wirtualnemedia.pl napisał, że na razie jednak, "redemptorysta nie ma na to szans". Marzenia o stworzeniu nowej stacji TVM1, na której miałaby się znaleźć "muzyka zespołów młodzieżowych", o. Rydzyk ogłosił po raz pierwszy w 2012 roku. Kanał taki, według serwisu wirtualnemedia.pl, przygotowują głównie absolwenci Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.

- Trzeba iść do młodych z dobrą, mądrą ofertą. To, co teraz się jej serwuje, jest płycizną i złem. Nie jestem przeciw rozrywce, sam się lubię pośmiać, pożartować, ale to nie może człowieka degradować, poniżać - tłumaczył swoje biznesowe dążenia i posunięcia, o. Rydzyk, w rozmowie z tygodnikiem "Sieci".

Póki co, o. Rydzyk musi brodzić na "płyciźnie" i pozostać z istniejącym "złem", bo na TV Młodzieżową - marne szanse. Dlaczego? A no dlatego, że trzy działające obecnie multipleksy, będą już wkrótce ostatecznie zagospodarowane, m.in. przez toruńską Telewizję Trwam, telewizję dla dzieci TVP ABC i nową stację filmową i edukacyjno-poznawczą, którą wybierze niebawem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. W związku z tym, mimo genialnych myśli i planów, miejsca dla toruńskiej TVM1 zabraknie.

Stanisław Cybruch