Tydzień z tangiem argentyńskim

W niedzielę o 17 w klubie 55 odbyła się milonga Comme Il Faut w ramach Tangowego Tygodnia. Imprezę zaszczycili Bruno Tombari i Mariángeles Caamańo z Buenos Aires, niezwykli tancerze zaliczani do tzn. młodej fali.

- Jesteśmy w Polsce po raz pierwszy. Od jutra zaczniemy zwiedzanie Warszawy, ponieważ nie mieliśmy jeszcze czasu. Poziom tanga w Polsce jest bardzo dobry, lepszy niż się spodziewaliśmy - powiedzieli Bruno i Mariángeles z Buenos Aires.

Milonga była niezwykle kameralna, być może przyczynił się do tego wystrój klubu. Nastroju dodawał mrok panujący na sali, przez który przedzierały się kolorowe światła. Płynęły niezwykle nostalgiczne melodie tanga argentyńskiego, żywe milongi i delikatne tango-walce. Na parkiecie wrzało od tańczących par, które dały się porwać muzyce. W ich oczach było widać emocje i to jak przeżywają taniec. Było to coś niesamowitego. Ich zaangażowanie było niezwykłe. Pozostali przypatrywali się tańczącym i byli oczarowani tym, co widzą. Taniec ten można było porównać do przedstawienia scenicznego odgrywanego przez wielu aktorów naraz. Była to uczta dla zmysłów.

O 20 nastąpiło powitanie przybyłych i długo wyczekiwany pokaz Bruna i Mariángeles. - Witam wszystkich serdecznie. Dziś nasza milonga Comme Il Faut zmieniła się w prawdziwą dzielnicę tango. Mamy superduet DJ-ski - Magdę i Jarka. A wszystko dzięki Magdzie i Kasi, które w ramach projektu Barrio de Tango postanowiły krzewić tango w Polsce. I prośba od organizatorek, by nie mówić na nie „barabara tango” - zażartował Radek Jaworski, dzięki któremu powstała milonga Comme Il Faut. - A teraz wystąpią Bruno Tombari i Mariángeles Caamańo z Buenos Aires - dodał.

Bruno i Mariángeles zatańczyli niezwykłe nostalgiczne tango i dwie szybkie milongi. Ich taniec był niezwykłym przeżyciem estetycznym i wzbudził wiele emocji. Wszyscy patrzyli na mistrzów z podziwem i z odrobiną zazdrości. Poruszali się na parkiecie z niezwykła gracją, wydawało się jakby unosili się nad parkietem. Każda nutka była wytańczona z niezwykłą precyzją. Było widać, że żaden krok nie jest przypadkowy. Zagraniczni goście bawili się tańcem, sprawiało im to przyjemność. Czasem pokusili się o szczyptę humoru, co przekładało się na zachwyt widzów. Podczas tańca łączyli elegancję i intymność tanga tradycyjnego z bardziej nowoczesnymi formami. Byli przy tym niezwykle muzykalni i swoim pokazem hipnotyzowali publiczność. Nie obyło się bez bisów - Bruno i Mariángeles musieli zatańczyć jeszcze 2 tańce (a były to tango nuevo i tradycyjne tango). Na zakończenie pokazu zostali obdarowani bukietem kwiatów przez organizatorki.

- Mam jeszcze jedną dobrą wiadomość. W tym tygodniu zaczęły się warsztaty z tanga w ramach Tygodnia Tanga. Można jeszcze dołączyć - powiedział Radek Jaworski. - Zajęcia odbywają się od poniedziałku do czwartku w restauracji Halka - dodała Magdalena Lewandowska, jedna z organizatorek.

Tangowy Tydzień rozpoczął się 17 października i potrwa do 22 października. Podczas tych dni odbywają się warsztaty z tanga, milongi, techniki dla pań i panów. A prowadzą je goście z Buenos Aires – Bruno Tombari i Mariángeles Caamańo. Wszystko w ramach projektu „Barrio de Tango”, którego pomysłodawczyniami są Magdalena Lewandowska i Katarzyna Lubaś.

- Jest to projekt zupełnie niekomercyjny, który zrodził się po naszym pobycie w Buenos Aires. Chcemy zarazić ludzi tangiem argentyńskim prosto z Buenos, m. in. poprzez imprezy, warsztaty - mówi Katarzyna Lubaś.

Po pokazie parkiet zapełnił się tańczącymi parami. Dołączyli do nich również zagraniczni goście i bawili się wraz z uczestnikami. Milonga trwała do 21.30 przy wspaniale dobranej muzyce przez 2 DJ-ów Magdę Lewandowską i Jarka Żaka.