Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tyska akcja sprzątania psich kup

Kajetan Balcer
Kajetan Balcer
Logo akcji
Logo akcji Archiwum Urzędu Miasta Tychy
W Prima Aprilis ruszyła w Tychach akcja "sKUPmY się na problemie". Ale to nie żart! Miasto wzbogaciło się o 20 specjalnych stacji wyposażonych w biodegradowalne worki na psie odchody. Głównymi odbiorcami kampanii są... dzieci!

Dziś odbyło się spotkanie inauguracyjne. Uczestniczyli w nim przede wszystkim uczniowie tyskiej Szkoły Muzycznej i Szkoły Podstawowej nr 18, dziennikarze oraz policja. Uczestnikom zaprezentowano specjalny odkurzacz do zbierania psich odchodów, poinstruowano jak samemu sprzątać po czworonogach. Policjanci zorganizowali pokaz dla dzieci, które mogły zobaczyć jak atakuje pies policyjny.

Organizatorzy (magistrat miasta, Straż Miejska, Komenda Miejska Policji, Miejski Zarząd Oświaty i Miejska Biblioteka Publiczna) chcą od przyszłego tygodnia spotykać się z uczniami na boiskach szkolnych. Dzieci będą mogły obejrzeć prezentację wytresowanego psa Komendy Miejskiej Policji, pojemnika na odchody, odkurzacza. Poza tym zostaną rozdane ulotki informujące o akcji.

Dlaczego akcja jest skierowana właśnie do dzieci, a nie dorosłych? Jak twierdzi jeden z organizatorów, dorośli często nie myślą o tym, żeby sprzątać po swoich pupilach, trudniej do nich dotrzeć. Dzięki zorganizowaniu takiej akcji, łatwiej trafić do samego dziecka. W dniach spotkań uczniowie będą mieli lekcje wychowawcze, informujące o tym, w jakim celu udadzą się na spotkanie. Biblioteka organizuje poza tym specjalny konkurs dla dzieci.

Na pytanie o przyszłość i korzyści z akcji, p. Aleksandra Cieślik, rzeczniczka Urzędu Miasta w Tychach odpowiada: - Kampania społeczna działa na ludzką świadomość. Jeśli choć parę osób zacznie sprzątać po swoich czworonogach, jest to już sukces. Wszystko w rękach ludzi. Chcemy im pokazać, że kochać swojego psa to nie tylko go głaskać, ale o niego dbać...

Stacje zakupione przez Wydział Komunalny Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Tychy, miejsce znalazły w najpopularniejszych tyskich parkach, m.in w Parku Niedźwiadków, na Sublach, w Parku Górniczym i pod "Żyrafą".

*********
Komentarz własny: Niestety, pierwsza moja myśl, kiedy zobaczyłem akcję inauguracyjną brzmiała: "ale kapa, więcej szumu niż to tego warte". Widziałem tylko stację, samochód policyjny, psa i buczący odkurzacz. Na spotkaniu poza uczniami pobliskich szkół i reprezentacją grona organizatorów, pojawiło się kilka starszych pań i przypadkowych przechodniów. Inauguracja nie odbyła się na żadnej scenie, podeście. Był tylko mikrofon, który nie został wyłączony, kiedy powinien i dwa głośniki. Ludzie stali na trawie i chodniku...
Początkowo bylem w szoku, ale dowiedziałem się, że to dopiero pierwsze z serii spotkań. Kolejne będą odbywały się na terenach tyskich szkół, na boiskach, na trawie. Ci, którzy zostali zaproszeni - przybyli, jednak aktywność dorosłych mieszkańców była znikoma. Wiadomo, czas (godz. 11), ale szczerze mówiąc, do mnie ta akcja nie trafia w ogóle. Być może jednak organizatorzy przedsięwzięcia to przewidzieli i dlatego głównie skierowali swą uwagę w kierunku dzieci. Większość uczniów była bowiem zafascynowana psem policyjnym, szczególnie, gdy wybrańcy mogli sami trzymać go na smyczy, kiedy atakował policjanta. Oni zapewne zapamiętają takie przeżycie. Opowiedzą o tym swoim rodzicom, posprzątają po psie, upomną starszych. Miejmy nadzieję, że to właśnie dzięki dzieciom, które wezmą udział w spotkaniach, akcja, mimo slabej organizacji, odniesie sukces.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto