Wysokość ceł ustalono na maksymalnej wysokości 47,07 euro za tonę, w celu przeciwdziałania praktykom sprzedaży nawozu poniżej kosztów, którą rzekomo mieli prowadzić eksporterzy z Rosji, tacy jak EuroChem. Cła są uwarunkowane od typu i rosyjskiego eksportera, wahając się od 28,88 euro za tonę do wspomnianej maksymalnej wysokości.
Według Komisji Europejskiej, gdyby nie przedłużać funkcjonowania taryf celnych, przemysł Unii mógłby z dużą dozą prawdopodobieństwa zmierzyć się z nieuczciwą konkurencją, a niewątpliwie doprowadziłoby to do szybkiego pogorszenia się sytuacji ekonomicznej. Środki te zostały wprowadzone po przeprowadzeniu otwartej sondy w czerwca 2013, która miało ustalić czy należy je odnawiać. Zapytanie w tej sprawie, które jednocześnie nie pozwoliło wygasnąć dotychczasowym cłom zgodnie z planem, wypłynęło ze środowiska europejskich grup przemysłowych, reprezentujących producentów jednej, czwartej unijnej produkcji saletry amonowej.
Choć cła wpłyną na wyższą cenę nawozów, według Komisji wpływ obecnie funkcjonujących środków zaradczych nie odbije się znacząco, negatywnie na rolnictwie Unii. Jak przewiduje Komisja, w przypadku uchylenia ceł ceny azotanów z Rosji spadły by z 264 euro za tonę do 221, czyli cen występujących rynku wewnętrznym w tym kraju. Europejscy producenci sprzedają ten związek po średniej cenie 303 euro za tonę.
Jest to dobra wiadomość dla polskich zakładów azotowych z Grupy Azoty, ale także takich producentów europejskich jak: Yara France SA, GrowHow UK Ltd. oraz litewski AB Achema.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?