Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Używane serce" Catherine Ryan Hyde. Recenzja

Ewa Bo
Ewa Bo
"Używane serce" Catherine Ryan Hyde. Recenzja
"Używane serce" Catherine Ryan Hyde. Recenzja Okładka książki
Catherine Ryan Hyde w książce "Używane serce" opowiada o nastolatce, miłości, życiu i śmierci, transplantacji oraz o emocjonalnej pamięci zawartej w każdej komórce ludzkiego organizmu.

"Chyba niedługo umrę. Może dzisiejszej nocy, we śnie. Może w przyszłym tygodniu. Trudno powiedzieć. Ćwiczę się w umieraniu od prawie dwudziestu lat..."

Nakładem Wydawnictwa Nasza Księgarnia ukazała się niezwykle interesująca książka "Używane serce". Autorką jej jest Catherine Ryan Hyde.

Główną bohaterką jest dziewiętnastoletnia Vida, która od urodzenia jest chora. Jej życie wyznaczają częste wizyty u lekarzy, pobyty w szpitalu, operacje. Tak wygląda jej codzienność. Żyje, chociaż lekarze już dawno nie dawali jej wielu szans. Teraz czeka na przeszczep i zdaje sobie sprawę, że jeśli w porę nie pojawi się dawca, to umrze. A tak bardzo pragnie być zdrową, żyć pełnią życia i przeżywać, to co jej rówieśnicy.

Ale przecież ktoś musi umrzeć, żeby ktoś inny mógł żyć. Oczekiwanie na narząd często wywołuje u pacjentów czekających na transplantację i ich rodzin trudną sytuację psychiczną i różne dylematy moralne. Zastanawiają się np. czy mogą cieszyć się ze swojego szczęścia, a tym samym z czyjejś śmierci? Kto będzie dawcą i czy przeszczepiona część ciała się przyjmie?

Catherine Ryan Hyde "Używane serce"

Dziewczyną opiekuje się matka, która poświęca się jej całkowicie. W obawie przed pogorszeniem stanu zdrowia córki zabrania jej wielu rzeczy i zupełnie nieświadomie izoluje ją od ludzi. Trzyma ją pod kloszem. Jednak pewnego dnia Vida poznaje starszą panią Esther, która staje się jej przyjaciółką. Dzieli je duża różnica wieku, ale łączy to samo - walka o życie. I tajemniczy kamyk, który pomaga im przetrwać trudne chwile.

W końcu nadchodzi tak długo oczekiwana chwila. Vida przechodzi pomyślnie operację i dostaje tym samym szansę na normalne życie. Otrzymuje je dzięki Richardowi, któremu jednak bardzo trudno pogodzić się z odejściem ukochanej. Pragnąc upewnić się w słuszności swojej decyzji, pewnego dnia zjawia się w szpitalnej sali, aby zobaczyć do kogo trafiło serce żony. I choć Vida nie przypomina jego Lorrie, coś go do niej przyciąga.

Dziewczyna nowe serce przyjęła z miłością i wierzy, że nie obumrze w jej ciele. Z czasem dokonuje zadziwiającego odkrycia. Widząc męża Lorrie pierwszy raz w życiu jest przekonana, że go zna i kocha od dawna. Jest to dziwne i niezrozumiałe dla nich obojga, ale więź między nimi staje się coraz silniejsza...

Autorka przeżyła śmierć walczącej o życie bratanicy i to spowodowało, że zapragnęła dogłębnie poznać fenomen ludzkiego serca i o nim opowiedzieć. Asystowała jako obserwator w operacjach na otwartym sercu i przyglądała się, jak ono bije, funkcjonuje i ląduje w koszu na odpadki, gdy wszczepia się nowy organ, zamiast chorego narządu.

Wielką wartością tej niezwykle osobistej książki Catherine Ryan Hyde jest uwiarygodnienie historii, która ilustruje medyczną teorię o emocjonalnej pamięci zawartej w każdej komórce ludzkiego organizmu. Są w nim informacje dotyczące umierającego, które jednocześnie mają w sobie jego wibrację. Świadomość może odgrywać także rolę pośrednika pomiędzy dawcą a biorcą.
To dlatego osoby po transplantacji czują, że są innymi ludźmi. Zmieniły się ich nawyki żywieniowe, umiejętności czy upodobania.

W trakcie niezliczonych wątków pobocznych mamy okazję do refleksji szerszej natury. Pojawiają się tu kwestie anonimowości dawcy, ochrony danych osobowych, relacji osób oraz możliwych komplikacji po zabiegu transplantacji.
Poruszane są zagadnienia z pogranicza religii i etyki, a także podstawowych praw człowieka.

Polecam tę książkę.

Catherine Ryan Hyde "Używane serce"
Tłumacz: Anna Nowak
liczba stron: 320
Wydawnictwo Nasza Księgarnia

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto