Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Vancouver 2010: Podsumowanie dnia pierwszego

baranowskiadam@o2.pl
[email protected]
Najważniejszą wiadomością pierwszego dnia ZIO jest srebrny medal Adama Małysza. Przegrał on jedynie z faworyzowanym Simonem Ammannem. Pozostali Polacy dzisiaj nie błysnęli, ale emocji nie brakowało!

Wiadomość dnia: Trzecie złoto dla Ammanna, Małysz ze srebrem

Niewątpliwie dla polskich kibiców najważniejszym wydarzeniem pierwszego dnia igrzysk był występ Adama Małysza. Idol kibiców i jeden z najlepszych skoczków w historii nie zawiódł i zajął drugie miejsce. Medalista z Salt Lake City ponownie musiał uznać wyższość Simona Ammanna. Szwajcar tym razem należał do faworytów i zdeklasował swoich rywali. Od reprezentanta Polski okazał się lepszy o siedem punktów, a od swojego największego rywala - Gregora Schlierenzauera - o 8,5.

Austriak, który miał być najgroźniejszym rywalem "Harry'ego Potter'a" zepsuł pierwszy skok i dopiero w drugiej rundzie pokazał na co go stać. To wystarczyło do miejsca na podium, ale na pewno młodzian z Tyrolu oczekiwał złotego medalu. Tuż za podium znalazł się Janne Ahonen, który po roku nieobecności pokazał, że nawet taka impreza jak ZIO nie jest w stanie go zdeprymować.

Występ podopiecznych Łukasza Kruczka należałoby przemilczeć. Do drugiej serii awansował jedynie Kamil Stoch i zajął 27. miejsce. Poza trzydziestką znaleźli się Stefan Hula (31. miejsce) i Krzysztof Miętus (36.).

Niespodzianka dnia: Złoto dla Anastazji Kuzminy

Rywalizację w biathlonie rozpoczął bieg sprinterski kobiet. Dość nieoczekiwanie zwyciężyła w nim reprezentantka Słowacji - Anastazja Kuzmina. Srebrna medalistka mistrzostw świata z Pyeongchang nie była w gronie faworytek, a mimo jednej karnej rudny zdołała sięgnąć po złoto. Największą niespodzianką było to, że potrafiła na trasie biegu pokonać Magdalenę Neuner, która jest zdecydowanie najlepiej biegającą zawodniczką wśród kobiet, a mimo zaledwie jednej karnej rundy musiała uznać wyższość swojej rywalki. Brązowy medal przypadł bezbłędnej na strzelnicy Marie Dorin.

Polki rozczarowały. Najlepiej z nich zaprezentowała się Krystyna Pałka, która z bezbłędnym strzelaniem uplasowała się na 21. pozycji. Pozostałe dobrze radziły sobie tylko w pozycji leżącej, w której żadna z naszych reprezentantek nie popełniła błędu. W pozycji stojącej po dwa razy myliły się Magdalena Gwizdoń (35. miejsce na mecie) i Agnieszka Cyl (42.), a aż trzy razy 150 metrów karnie musiała przebiec Weronika Nowakowska (36.).

Rozczarowanie dnia: Słaby występ Heleny Jonsson

Kibice ze Szwecji liczyli, że ich nowa idolka - Helena Jonsson - nie pójdzie w ślady Magdaleny Forbserg i zdobędzie złoto na igrzyskach. Nic z tego nie wyszło. Młoda zawodniczka mimo bezbłędnego strzelania uplasowała się dopiero na 12. lokacie. Zdecydowana liderka Pucharu Świata fatalnie spisywała się na trasie biegu i była cieniem samej siebie. Dobre strzelanie jej nie pomogło i na mecie zameldowała się ze stratą niemal 47 sekund do triumfatorki. Szwedka będzie mogła zrehabilitować się w biegu pościgowym, ale poniesione straty mogą okazać się nie do odrobienia.

Pozostałe informacje: Triumfy Kramera, Jung-Su Lee i Kearney

Łyżwiarze szybcy rywalizowali dzisiaj na dystansie 5000 metrów. Nie zawiódł 23-letni Sven Kramer, który zdobył swój trzeci medal IO i pobił rekord olimpijski na tym dystansie. Holender nie dał szans swoi rywalom i sklasyfikowanego na drugim miejscu Koreańczyka pobił o ponad dwie sekundy. Zresztą to właśnie Seung-Hoon Lee był sprawcą największej niespodzianki i jego srebrny medal był zaskoczeniem. Brązowy krążek przypadł reprezentantowi Rosji - Iwanowi Skobriewowi. Polski jedynak - Sławomir Chmura - ukończył rywalizację na 16. miejscu.

Także bez niespodzianek obyło się na torze short trackowym. W biegu na 1500 metrów triumfował główny faworyt, 20-letni Koreańczyk Lee Jung-Su. Podium uzupełnili reprezentanci USA. Doświadczony i utytułowany Apolo Anton Ohno, dla którego to szósty olimpijski medal, zajął drugie miejsce. A brązowym medal musi zadowolić się 19-letni John Robert Celski, który debiutuje na IO. Reprezentant Polski - Jakub Jaworski - był tłem dla najlepszych i został sklasyfikowany na 27. miejscu.

Ostatnią konkurencją dnia pierwszego była jazda po muldach kobiet. Kwalifikacje pokazały, że wśród faworytek powinny być gospodynie oraz zawodniczki USA. Kibice liczyli szczególnie na Jennifer Heil, która broniła złotego medalu z Turynu. 26-latka nie zawiodła, ale zdobyła "tylko" srebrny medal. Pozostałe miejsca na podium przypadły zawodniczkom ze Stanów Zjednaczonych. Złoto zdobyła Hannah Kearney, która nie dała szans swoim rywalkom i zwyciężyła ze sporą przewagą. Na najniższym stopniu podium stanęła Shannon Bahrke.

Zaplanowany na dzisiaj zjazd mężczyzn z powodu złych warunków atmosferycznych został przeniesiony na poniedziałek (na godz. 19.30). Także odwołane zostały niedzielne zmagania pań w superkombinacji. Rywalizacja w tej konkurencji została przeniesiona na czwartek (19.00 - zjazd, 22.00 - slalom).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto