Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W gościnie u "Królewny Śnieżki" w teatrze Aleksandry Ford

Jerzy Jastrzębski
Jerzy Jastrzębski
Widownia podczas spektaklu
Widownia podczas spektaklu Jerzy Jastrzębski
- Jestem wrażliwa na los osób niepełnosprawnych, gdyż mam taką przyrodnią siostrę. Rozumiem takie osoby, wiem jak są dumne i wiem, że życzą sobie, aby traktować je w sposób normalny bez protekcjonalizmu - wyznaje Aleksandra Ford

Uczniowie Powiatowego Zespołu Szkół i Placówek Specjalnych ul Jagiellońska 69 z Legionowa zostali zaproszeni na spektakl „Królewna Śnieżka” w reżyserii Aleksandry Ford do Teatru Literackiego w Warszawie. Spektakl odbył się 10 lutego 2011roku. Przedstawienie oparte na baśni braci Grimm w bogatej oprawie bardzo zainteresowało młodych widzów ze względu na wspaniałą narrację Aleksandry Ford oraz pełną entuzjazmu i zaangażowania grę młodych aktorów (Śnieżka - Stella Kobylińska, macocha - Anna Bielecka, matka Śnieżki - Anna Skrzypek, królewicz Agata Sutkowska, myśliwy - Andrzej Wolski).

Widzowie mogli bezpośredni uczestniczyć w najbardziej emocjonujących scenach, gdyż akcja toczyła się również na widowni. Publiczność w pełni dała się ponieść uczuciom i zaangażować w wartką akcje. A stało się to również dzięki siedmiu krasnalom. Oni to zaskarbili sobie szczególne łaski. Widownia komentowała wydarzenia na bieżąco głośnymi westchnięciami, okrzykami, czy też oklaskami. Dzięki wsparciu z widowni dobro zwyciężyło. A zwycięstwo to zostało uczczone wspólnymi zdjęciami oraz słodyczami roznoszonymi przez aktorów. Rzadko się zdarza, aby widownia i aktorzy tak współdziałali w realizacji spektaklu. Widać tu długoletnie doświadczenie pani Aleksandry Ford w pracy z dziećmi.

- Bywam częstym gościem w Łbiskach koło Piaseczna, gdzie uczą się i mieszkają niepełnosprawne dzieci i młodzież. Często przyjeżdżałam do nich ze spektaklami lub zapraszałam je na nasze spektakle w Warszawie - zwierza się po spektaklu uśmiechnięta Pani Aleksandra. Siostry Szarytki zauważyły, że dzieci świetnie się rozwijają, poprzez warsztaty teatralne i pracę na scenie. Same powołały do życia teatr i teraz kilka razy w roku szyją dzieciom kostiumy, dobierają tematy sztuk teatralnych i pozwalają zaistnieć młodzieży na scenie. Stworzyły niemal profesjonalny teatr, w którym młodzież tańczy, śpiewa, uprawia pantomimę. Pani Aleksandra była poruszona umuzykalnieniem dzieci i wrodzonym talentem tych dzieci do tańca. Jedna z dziewczynek zagrała „wichurę”.

Aktorka do dzisiaj wspomina szalony taniec, godny profesjonalnej sceny. Pierwsze prace Pani Aleksandry to: „Na jagody” Marii Konopnickiej z dużą ilością ról dla chłopów i dziewczynek, „Syrena Warszawska”, „Złota Kaczka”, „Bazyliszek” wg Or-Ota. Zrealizowała również z dziećmi bardzo dużo wierszy Brzechwy, Tuwima, Fredry. Później przyszła kolej na bajki H. Ch. Andersena, Ch. Perraulta, Braci W. J. Grimm.

Bardzo pomogły aktorce w jej pracy dzieci z domów dziecka i dzieci niepełnosprawne, z którymi miała zajęcia w każdą sobotę. Te małe dzieci, które w swoim niedługim jeszcze życiu widziały już wiele, a jeszcze więcej przeżyły, wymyślały baśniowe sytuacje, improwizowały zachowanie bohaterów, miały olśniewające pomysły, a Pani Aleksandra z wdzięcznością wykorzystywała je w spektaklach. - Dzieci niepełnosprawne i dzieci z domów dziecka dostarczyły mi wielu wzruszeń. Pewien chłopczyk powiedział: „To jest mój najszczęśliwszy dzień w życiu!” inna dziewczynka dodała „jestem szczęśliwa, że Pani się urodziła!”. Mały autystyczny chłopiec, tak bardzo wczuł się w rolę, że zapomniał o swoim autyzmie i zaczął kontaktować się z rówieśnikami. Wychowawcy stwierdzili, że zaczął mówić, a wcześniej był zamknięty w sobie. - wyznaje dziś ze wzruszeniem aktorka.

Aleksandra Ford ostatnio odwiedziła Powiatowy Zespół Szkół i Placówek Specjalnych w
Legionowie. Była to pierwsza wizyta w tej szkole. Z tej wizyty oprócz wspaniałej wystawy prac Marka Kraussa i uczniów szkoły „Warszawski Nikifor i jego uczniowie” zapamiętała radosne, uśmiechnięte pełne ufności twarze przedszkolaków i uczniów. Zdaniem pani Aleksandry to najlepiej świadczy o profesjonalizmie pedagogów. Ta wizyta zaowocowała nawiązaniem współpracy ze szkoła dla dobra jej uczniów.- Po odwiedzeniu szkoły, czuję się spokojniejsza o los dzieci i młodzieży. Ich życzliwość i radość sprawiły, że wyszłam „uskrzydlona” i dowartościowana.- dodała aktorka.

Uczniowie przekazali Pani Aleksandrze podziękowania i rzeźbę wykonaną w szkolnym „Klubie Młodego Rzeźbiarza” . - Jesteśmy pod głębokim wrażeniem i spektaklu jak i atmosfery
panującej w teatrze. - Powiedziała Anna Skiścim kierownik wycieczki, pedagog z Powiatowego Zespołu Szkół i Placówek w Legionowie. - Widać, że pracują tu ludzie oddani dzieciom, sztuce, teatrowi. Dziękuje pani Aleksandrze Ford w imieniu wszystkich uczniów i pedagogów. Teatrowi Literackiemu życzymy samych sukcesów i dużo życzliwości ,dziękuję również "Fundacji "Promień Słońca ".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto