W Iluzjonie już wiosna

Po długiej i mroźnej zimie szukamy oznak wiosny w przyrodzie, z radością łapiemy coraz cieplejsze słońce i coraz częściej mamy ochotę na spacer. Warszawskie kino Iluzjon proponuje wybrać się na spacer, a potem do kina na jeden z siedmiu filmów Nowej Fali, czyli z lat 50. i 60. XX wieku. Propozycja jest interesująca, tylko wybierać.

"Kobieta jest kobietą". Scenariusz i reżyseria - Jean Luc Godard, piękna muzyka Michela Legranda. To pierwszy kolorowy film tego reżysera. W głównych rolach Anna Karina, Jean Paul Belmondo i Jean Claude Brialy. Film francuskiej Nowej Fali, świetna musicalowa komedia.

"Adalen 31" to film-bunt młodego reżysera Bo Widerberga przeciwko wieloletniemu dyktatowi Bergmana. Znakomity przykład szwedzkiej Nowej Fali. Ten sam reżyser zrealizował film o zakazanym uczuciu "Miłość Elwiry Madigan". Podziwiać tu także możemy piękne zdjęcia Jorgena Perssona i wiosenne krajobrazy Skandynawii.

Kolejna propozycja Iluzjonu, obraz Alaina Resnaisa "Hiroszima moja miłość" - miłość, a w tle tragedia ludzi i miasta.

"Mamma Roma". Reżyseria - Pier Paolo Pasolini. Wczesny film tego reżysera z Anną Magnani w roli głównej to kolejny, znakomity przykład nowych tendencji europejskiego kina, dobrze przyjęty przez krytykę.

Natomiast debiut reżyserski Pasoliniego "Włóczykij" wzbudził po premierze wiele kontrowersji, warto dowiedzieć się dlaczego i czy dzisiaj też byłby tak dyskusyjny.

Film reprezentujący brytyjską Nową Falę "Z soboty na niedzielę" to pierwsza realizacja reżysera Karela Reisza. Główny temat - miłosne perypetie młodego, zbuntowanego tokarza. W tej roli debiutuje Albert Finney.

Więcej szczegółów można znaleźć na stronie filmweb.pl, także na tej stronie do 20 marca br. można zagłosować na wybrany film.

Kino Iluzjon zaprasza na spektakl 26 marca (piątek) do Sali Audytorium im. Stefana Dembego w Bibliotece Narodowej, Warszawa, Al. Niepodległości 213. Bilety jak zawsze tylko po 5 zł.