Warszawa niemal codziennie staje się miejscem dziwnych czy dramatycznych wydarzeń. Strzelanina, przeraźliwy dźwięk karetek pogotowia i pojazdów policyjnych, pościgi policji, łapanki podejrzanych osób, przeszukania mieszkań lub pomieszczeń gospodarczych przez służby specjalne, ewakuacja ludzi z zagrożonych mieszkań – wszystko to podnosi temperaturę życia mieszkańców stolicy.
Oto jedno z dramatycznych wydarzeń z dziś, o którym pisze gazeta.pl. Warszawa. Ulica Mineralna, przy Okęciu. Magazyn firmy kurierskiej. Ruch jak zawsze. Jedne paczki przyjeżdżają, inne odjeżdżają. Pełno samochodów i ludzi. W bliskim sąsiedztwie ruchliwa ulica. Nagle z jednej z paczek wypadł granat lub coś do niego podobnego. Telefon na policję. Funkcjonariusze policji ewakuują 120 pracowników firmy. Pracę rozpoczynają pirotechnicy. Szybko odnajdują w podejrzanej paczce jeszcze dwa karabiny.
Wszystko działo się szybko i bardzo sprawnie. Była wczesna godzina poranna. Informacja o granacie, który wypadł z paczki, trafiła do policji o siódmej rano. , Teren w pobliżu firmy kurierskiej został otoczony, służby
miały na uwadze bliskość lotniska Okęcie. Na miejsce przywieziono policyjnych ekspertów od materiałów wybuchowych - pirotechników z robotem. Specjaliści sprawdzili, co faktycznie zawiera paczka - prawdziwą broń, czy atrapy.
Policja poinformowała media, że będzie dokładnie sprawdzała adresata paczki. Odmówiono podania informacji, do kogo była adresowana paczka oraz czy jest to firma, czy osoba prywatna. Nie podano również, kto i skąd wysłał paczkę.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?