Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W niedzielę poznamy mistrza świata Formuły 1

Monika Sieniawska
Monika Sieniawska
Przed nami ostatnie tegoroczne zawody o Grand Prix Formuły 1. Na brazylijskim torze Interlagos wyłoniony zostanie mistrz świata. Czy Michael Schumacher, który traci do Fernando Alonso 10 punktów ma jeszcze szansę na zdobycie ósmego tytułu?

Areną niedzielnych zmagań kierowców F1 będzie położony nieopodal Sao Paulo Autodromo Carlos Pace, popularnie zwany Interlagos. Na obiekcie, zbudowanym w 1940 roku, rozegrano dotychczas 23 wyścigi o Wielką Nagrodę Brazylii. Tor położony pomiędzy dwoma jeziorami (stąd: Inter-Lagos), stanowi dla zawodników nie lada wyzwanie. To jeden z niewielu obiektów, na których bolidy jeżdżą w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Kierowcy narzekają na zły stan nawierzchni, na której dochodzi do wielu kolizji, jednak mimo licznych protestów pod adresem organizatorów, wyścig na Interlagos corocznie trafia do kalendarza Formuły 1.

Przed rokiem w wyścigu triumfował Kolumbijczyk Juan Pablo Montoya. Na najniższym stopniu podium stanął kierowca teamu Renault Fernando Alonso. Trzecie miejsce zadecydowało, że 24-letni wówczas Hiszpan został najmłodszym mistrzem świata w historii tej elitarnej serii. Ostatnim Brazylijczykiem, który wygrał zawody rozgrywane w swojej ojczyźnie, był niezapomniany Ayrton Senna. 

Decydująca rozgrywka

 

Również w obecnym sezonie wyścig o Grand Prix Brazylii wyłoni mistrza świata kierowców. Prowadzący w klasyfikacji Fernando Alonso na 10 punktów przewagi nad Michaelem Schumacherem i do obrony tytułu wystarczy mu zaledwie jedno oczko. Niemiec, by mógł spełnić marzenie o ukoronowaniu wspaniałej kariery ósmym mistrzostwem, musi wygrać zawody i liczyć na niepowodzenie rywala z teamu Renault. Kierowca Ferrari doskonale czuje się na brazylijskim obiekcie, na którym dotychczas triumfował aż czterokrotnie (1994, 1995, 2000, 2002).

Schumacher twierdzi, że awaria silnika podczas Grand Prix Japonii wyeliminowała go z walki o tytuł mistrza świata. Wraz ze swoim partnerem z teamu Ferrari Felipe Massą, zamierza skupić się na zdobyciu pierwszego miejsca w klasyfikacji konstruktorów. - Nie buduję swoich nadziei na tym, że ktoś inny wypadnie. Chcę po prostu dobrze pojechać w wyścigu, a najlepiej go wygrać. Damy z siebie wszystko, żeby zając pierwszą i drugą pozycję, a później musimy zobaczyć, co zrobią inni, czy ten wynik wystarczy do zdobycia mistrzostwa konstruktorów - zdradził swoje plany
najbardziej utytułowany zawodnik w historii F1.

Liczy się tylko indywidualny tytuł

 

Jego najgroźniejszy rywal Fernando Alonso nie ukrywa, że dla niego liczy się przede wszystkim obrona tytułu mistrzowskiego. - Dla mnie najważniejszą rzeczą jest wywalczenie mistrzostwa kierowców, ale nie tylko dla mnie, dla wszystkich. Oczywiście mistrzostwo konstruktorów jest również istotne, ale jestem przekonany, że zespół, tak jak i ja wie, które z nich jest ważniejsze i zrobi wszystko, by najpierw dopomóc mi w ostatecznym triumfie - twierdzi Hiszpan.

Polscy fani Formuły 1 liczą na kolejny dobry występ Roberta Kubicy. Kierowca teamu BMW-Sauber miał już okazję poznać smak zwycięstwa na torze Interlagos. Przed czterema laty, startując z Pole Position, wygrał wyścig w Formule Renault 2000. Doskonałe występy Kubicy w Formule 1 sprawiły, że kibice, głosujący w plebiscycie miesięcznika „F1 Racing”, uznali go za najlepszego debiutanta roku.

Wypowiedzi kierowców pochodzą ze strony F1Racing.net

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto