W poszukiwaniu skarbu Inków. Wyprawa Colca Condor 2009

Wyprawa Colca Condor jest kontynuacją zeszłorocznej ekspedycji, w czasie której uczestnikom udało się pokonać połowę dziewiczego, pierwszego odcinka "Cruz del Condor".

Głównym celem ekspedycji jest nie tylko pokonanie ostatniego i aż do tej pory niezdobytego fragmentu kanionu, ale również penetracja dawnych fortec oraz grobowców odkrytych podczas ubiegłorocznej wyprawy w to samo miejsce.

O kanionie i bazie wyprawy z oficjalnego biuletynu wyprawy

Kanion Colca ma około 110 km długości i ponad 3200 metrów głębokości. Temperatura powietrza za dnia sięga na krawędzi kanionu plus 25-27 stopni Celsjusza. Natychmiast po zachodzie słońca spada do zaledwie 2-4 stopni. Prace eksploatacyjne w kanionie utrudnia również gwałtowny wiatr.
Baza wyprawy Colca Condor znajduje się w wiosce CabanaConde na wysokości około 3300 m nad poziomem morza.

W czasie zeszłorocznego zdobywania wąwozu, ekipa badaczy natknęła się na nieznane do tej pory zagadkowe grobowce oraz dawne fortece. Te zabytkowe miejsca widoczne są z dna kanionu i z tego powodu do tej pory pozostawały nieodkryte. Nowa wyprawa wymagała żmudnych, wielomiesięcznych przygotowań.

Główni uczestnicy wyprawy

Kierownikiem wyprawy jest Jerzy Majcherczyk, który mocno wierzy, że właśnie jemu przypadnie zaszczyt odnalezienia legendarnego skarbu Inków... To jest kwestia przeznaczenia, oraz powiązań z tą ziemią i z tymi ludźmi - czytamy w informacjach prasowych dostępnych na stronie wyprawy, w której uczestniczą też trzej synowie Majcherczyka - Paweł, w zespole odpowiedzialny za pomiary kanionu za pomocą najnowocześniejszego sprzętu, Piotr - medyk wyprawy oraz Michał, który jest odpowiedzialny za sprzęt.

Do kanionu wybierają się również inni wybitni specjaliści: prof. Marek Mozzi- geolog i hydrogeolog, jego wstępne analizy wspiera Dr. Walter T. Rush- wybitny peruwiański geolog. W wyprawie bierze udział również Tom Chamberlain - kajakarz górski i wspinacz. Na zewnątrz kanionu działa sześcioosobowy skład logistyczno - wspierający.

W składzie wyprawy są także dwaj dziennikarze Roman Czejarek - korespondent na Polskę i dla mediów polonijnych oraz Paulo Navrro odpowiedzialny za kontakty z mediami w Peru. Dwa razy dziennie kontaktują się z grupą będącą w głębi kanionu i przekazują uzyskane w ten sposób wieści dalej w świat.

Wyprawa czarownika

Uczestnicy wyprawy dbają o zachowanie lokalnych obyczajów, wierzeń i tradycji. Dlatego też na jeden dzień, na dno wąwozu zszedł miejscowy szaman. To starszy mężczyzna, który urodził się nad brzegiem tego kanionu ponad 70 lat temu i posługuje się jedynie dawnym językiem quechua oraz dialektem aymara. Czarownik korzystając ze światła księżyca, rozmawiał z Matką Ziemią oraz przeprowadził swoje tajemnicze, szamańskie praktyki.

Przeprawa przez wodospad

W sobotę 20 czerwca, po wielu godzinach pracy i wspinaczce po skalnych ścianach ekipie badaczy udało się obejść bokiem pierwszy z dużych wodospadów na dnie wąwozu. To zadanie okazało się jednak bardzo trudne i zajęło im cały dzień. Szczególnie dużo czasu zabrało wciąganie na linach, a następnie bezpieczne opuszczanie dwóch potężnych pontonów oraz specjalnego wyczynowego kajaka. Pionowe skalne ściany mają w tym miejscu wysokość około 1300-1500 metrów. Warto pamiętać, że to tyle co 6-7 postawionych jeden na drugim Pałaców Kultury i Nauki w Warszawie.
Ciekawostka z życia pozostałych członków ekspedycji

Wioska CabanaConde, w której znajduje się główna baza wyprawy Colca Condor 2009, tętni w tych dniach życiem dzień i noc. Nieprzerwany festyn trwa już kilka dni, zaś kulminacyjnym momentem była niedzielna corrida, która zgromadziła tłumy ze wszystkich osad przy brzegach Kanionu Colca.

Najświeższe informacje z wyprawy

Jak donosi serwisowi Wiadomości24.pl Roman Czejarek, korespondent wyprawy, Ekipa Colca Condor 2009 pokonała dwa olbrzymie wodospady na dnie kanionu i w poniedziałek 22 czerwca od samego rana szybko ruszyła do przodu.

- W czasie kilku godzin udało się przebyć prawie... dwa kilometry! To nasz nowy rekord szybkości na dnie najgłębszego kanionu na świecie. Największa przeszkodą były dziś olbrzymie głazy (niektóre wielkości jednorodzinnego domu) oraz wąskie skalne tunele utworzone przez
kamienie spadające na dno. Wszystko było jednak do pokonania - informuje dziennikarz. - Zakończenie wyprawy planowane jest na 28 czerwca. Najprawdopodobniej, ze względu na trudności z pokonywaniem olbrzymich kaskad, wyprawa Colca Condor 2009 potrwa 1-2 dni dłużej niż to wcześniej planowaliśmy - mówi.

Strona wyprawy:
http://www.odkrywcy.com/ColcaCondor/polski/ColcaStrona.html

Głównym sponsorem wyprawy Colca Condor 2009 jest Giełda Papierów
Wartościowych w Warszawie. Relacje radiowe każdego dnia zamieszcza Radio VOX FM (Grupa Radiowa TIME)

Współautor artykułu:

• Marta Wróbel