Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W sobotni wieczór derby Madrytu - Atletico vs Real

Redakcja
W sobotni wieczór na Vicente Calderon zmierzą się ze sobą dwie madryckie drużyny w meczu 29. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. Siódme w tabeli Atletico będzie chciało zatrzymać pogoń Realu za Barceloną. To jednak Królewscy są faworytem spotkania.

Opromieniony środowym zwycięstwem z Olympique Lyon, madrycki Real, tym razem uda się w najkrótsza podróż w sezonie, by stoczyć wyjazdowy pojedynek z lokalnym rywalem, zespołem Atletico. Królewscy wciąż wierzą, że są jeszcze w stanie nadrobić stratę w tabeli do Dumy Katalonii (ta zagra swoje spotkanie dwie godziny przed derbami Madrytu, a jej rywalem będzie Getafe), a mecz z podopiecznymi Quique Floresa ma być tylko kolejnym przystankiem w pogoni za Barceloną.

Derby Madrytu dla Realu!
Czytaj też:Hit w Primera Division. Barca kontra Atletico Madryt

Wiele wskazuje na to, że tak właśnie będzie, albowiem Real ostatnio znajduje się w znakomitej formie. Od początku marca podopieczni Jose Mourinho wygrali wszystkie cztery spotkania (liga i Puchar Mistrzów), strzelając przy tym rywalom aż 15 goli! Co więcej w tym samym okresie Los Blancos stracili zaledwie jedną bramkę.

Nieco gorzej w bieżącym miesiącu radziło sobie Atletico, które w prawdzie nie przegrało meczu, ale dwa remisy i jedno zwycięstwo to trochę zbyt mało by poważnie myśleć o roli faworyta, przed starciem z tak utytułowanym rywalem. Tym bardziej, że trzy dotychczasowe konfrontacje w tym sezonie (liga i Copa Del Rey) Diego Forlana i spółki z drużyną na co dzień grającą na Santiago Bernabeu kończyły się porażkami.

Czytaj też: Barcelona pokonana, Atletico triumfuje

Kiedy dodamy do tego fakt, że po raz ostatni drużyna z Vicente Calderon pokonała Real ... w ubiegłym stuleciu, to nikt nie ma już chyba wątpliwości, kto ma dzisiaj lepsze notowania u bukmacherów.

Tyle, że stara prawda mówi, iż każda passa się kiedyś kończy. Za gospodarzami przemawia fakt, że zagrają oni w najsilniejszym składzie, podczas gdy wiele wskazuje na to, że Mourinho nie będzie mógł skorzystać w pełnym wymiarze czasowym z Cristiano Ronaldo. CR07 zagrał w prawdzie z Lyonem i od razu miał swój udział przy jednej z bramek, ale w drugiej połowie jego postawa na boisku pozostawiała wiele do życzenia (został zmieniony kwadrans przed końcem meczu) i trudno oprzeć się wrażeniu, że Portugalczyk nie jest jeszcze w pełni zdrowy. Na pewno zdrowy nie jest Kaka, który jednak zdążył już do tego wszystkich przyzwyczaić. Wciąż częściej niż boisko widzą gabinet lekarski także Gonzalo Higuain i Fernado Gago.

The Special One ma jednak podstawy do optymizmu. Głównie za sprawą znakomitej formy Karima Benzemy i Marcelo. Francuski napastnik ostatnio strzela gole jak na zawołanie i po jego kryzysie z pierwszej połowy sezonu nie ma już śladu. Brazylijski obrońca również ostatnio zachwyca skutecznością, a do tego jest niemal zaporą nie do przejścia.

Czy tą dwójkę jak i cały Real zdoła powstrzymać wielki talent, Dawid De Gea ? A może to Ikerr Casillas, będzie się dwoił i troił by uporać się ze strzałami Diego Forlana czy też Sergio Aguero?

Jedno jest pewne. Sobotnie spotkanie kibicom nie tylko hiszpańskiej piłki powinno dostarczyć wielu emocji

Atletico Madryt-Real Madryt - sobota 19.03.2011 godz. 22:00. Transmisja w Canal Plus Sport

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto