Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Stalowej Woli wygrała pamięć

Alicja Karłowska
Alicja Karłowska
Mimo sprzeciwu władz, 1 sierpnia słychać było głos syren. Mieszkańcy spontanicznie włączyli się w akcję "Stalowa Wola pamięta".

Przed 65. rocznicą Powstania Warszawskiego został opublikowany list prezydenta Stalowej Woli do wojewody podkarpackiego. List ten zawierał żądanie zwolnienia z obowiązku przeprowadzenia treningu systemów alarmowych, który miał jednocześnie uczcić pamięć powstańców. "Który normalny naród buduje swoją tożsamość na klęskach" - pytał w liście prezydent Stalowej Woli (więcej o tym w tekście "Hierarchia wartości przed powstaniem").

Jednak w mieście można było usłyszeć sygnał syren alarmowych. Ludzie za pośrednictwem internetu pobierali z sieci plik z charakterystycznym dźwiękiem, a o 17.00 wystawiali głośniki przez okna. Spontaniczną akcję poprzedziło wywieszanie plakatów na terenie miasta. Obok powstańczego symbolu był napis: "Stalowa Wola Pamięta". O całym wydarzeniu mieszkańcy Stalowej Woli dowiadywali się z sms-ów, rozsyłano wiadomości e-mail, pisano o tym na forach. Był odzew. "Brawo młodzi ludzie" - napisał ktoś pod jednym z tekstów o akcji. Wygląda na to, że pamięć zwyciężyła.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto