Mimo, że Lech Wałęsa wciąż zażarcie broni swych słów, a w sieci publikuje głosy poparcia, to z sondażu Homo Homini przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej" wynika, że ze słowami prezydenta utożsamia się 31 proc. społeczeństwa, przy czym zdecydowanie popiera go 13 proc. badanych, a 18 proc. twierdzi, że raczej go popiera.
Ponad połowa, bo 59 proc. osób, które wzięły udział w badaniu z całą pewnością nie wysłałoby gejów ani do ostatnich rzędów, ani tym bardziej za mur Sejmu. Zdecydowanie nie uczyniłoby tego 38 proc. badanych, a 21 proc. deklaruje umiarkowany sprzeciw przeciw słowom Wałęsy.
W rozmowie, którą z byłym prezydentem przeprowadziła "Rzeczpospolita", Lech Wałęsa nadal podtrzymuje swoje stanowisko. Wyniki sondażu absolutnie go nie przekonują i zupełnie nie biorąc ich pod uwagę nadal twierdzi, że " Ludzie kierują się polityczną poprawnością. W rzeczywistości 99 proc. sądzi tak jak ja. A przeciw jest tylko 1 proc."
Noblisty nie przekonał także syn Jarosław, który po kontrowersyjnych słowach Wałęsy powiedział: "Nie zgadzam się z ojcem. Chciałbym z nim porozmawiać. Powiem mu, że żyjemy już w innym świecie i że tak, jak kiedyś on walczył o wolność, tak my teraz walczmy o równouprawnienie. Ojca trudno będzie przekonać, ale usiądziemy całą rodziną, porozmawiamy, może się uda. Może dobrze byłoby, gdyby po tym, co powiedział o homoseksualistach, ojciec miał problemy na Zachodzie. Jeśli nie chce słuchać naszych głosów, może przekonają go koledzy nobliści. Bezrefleksyjny człowiek jest skazany na porażkę". Na łamach "Rz" Lech Wałęsa powiedział – "Odbyliśmy z synem rozmowę na temat homoseksualistów. I pozostaliśmy przy swoich zdaniach."
Zdaniem socjologa prof. Pawła Śpiewaka, wyniki badania nie świadczą o większej akceptacji Polaków dla gejów.- "To nie jest sondaż na ten temat. To jest badanie, które pokazuje, że większość Polaków nie akceptuje tak ostrego języka wykluczającego homoseksualistów. Wałęsa przesadził, bo użył słów, które dla większości Polaków są nie do przyjęcia " - powiedział "Rz" profesor.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?