Nie żartuję
W związku z kolejnym bezkarnym atakiem na mój życiorys { za paszkwilem, gniotem Cenckiewicza zrobionym z dopasowywanych z całej dokumentacji SB, różnych kserokopii donosów i raportów SB ] tym razem już w kolejnym ataku Zyzak, bez żadnych nawet kserokopii, całkowicie od początku do końca ze zmyślonymi obrzydliwymi barbarzyńskimi pomówieniami.
W związku z tym że te ataki wychodzą z instytucji demokratycznych struktur Państwa , o które walczyłem.
Do chwili opanowania w obowiązującym prawie rezygnuje z wszelkiego uczestnictwa w rocznicowych uroczystościach i podobnych spotkaniach. Demokratyczne Państwo nie może w nieskończoność na coś podobnego pozwalać.
Walczyłem o inne Państwo i inne zachowanie przedstawicieli struktur tego Państwa.
Taki wpis pojawił się dziś na oficjalnym blogu który były prezydent prowadzi na Mojej Generacji.
To wszystko z powodu książki "Lech Wałęsa. Idea i historia". Jej autor, do niedawna student historii, obecnie pracownik krakowskiego IPN (promotorem magisterium jest prof. Andrzej Nowak, szef konserwatywnego miesięcznika "Arcana") napisał m.in., że były prezydent w latach 60. miał nieślubnego syna (ur. w 1963 r. w miejscowości Łochocina), który miał na imię Grzegorz. Wałęsa miał go ze swoją sympatią Wandą, ale syn utopił się.
Historyk z IPN twierdzi, że praca opiera się nie tylko na informacjach od anonimowych osób, co zarzuca mu wielu historyków, ale też na dokumentach i opracowaniach. Nie chce jednak ujawnić tożsamości informatorów, bo mieli go o to prosić - twierdzi Gazeta.pl..
W piątek były prezydent w "Kropce nad i" w TVN 24 powiedział, że "Zyzak pisze bzdury i nie trzyma się żadnych faktów". Dlatego Wałęsa zapowiada, że nie weźmie udziału w żadnej z uroczystości rocznicowych, na które zostanie zaproszony, a ostatecznie wyjedzie nawet z Polski.
Publikację Zyzaka na łamach "Rzeczpospolitej" krytykuje nawet Piotr Gontarczyk, historyk z IPN, współautor książki "SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii"
Zobacz także:
Tusk: Wałęsa jest skarbem narodowym
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?