Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałęsa żąda 100 tysięcy złotych za wypadek. Rusza proces kierowcy

Redakcja
Wojciech Barczyński/Polskapresse
W sądzie w Sierpcu zaczął się dziś proces w sprawie wypadku z udziałem Jarosława Wałęsy. 2 września 2011 roku, syn byłego prezydenta został ciężko ranny w wypadku na drodze krajowej nr 10 Toruń-Warszawa. Europoseł, kierujący motocyklem, zderzył się z samochodem, który wymusił na nim pierwszeństwo.

Jak donosi "Gazeta Wyborcza" Jarosław Wałęsa uznał, że należy mu się za to odszkodowanie w wysokości 100 tysięcy złotych. Ma to być forma "zadośćuczynienia za cierpienia" od kierowcy auta, z którym się zderzył.

Specjaliści z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie ustalili, że Jarosław Wałęsa jechał na motorze marki honda z prędkością 115 km/h w strefie, gdzie było ograniczenie do 90 km/h. Kierowca toyoty rav4, włączając się do ruchu zza stojącego na poboczu samochodu ciężarowego, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu motocykliście i zderzyła z motocyklem kierowanym przez Wałęsę.

Oskarżony, 64-letni przedsiębiorca z Kujawsko-Pomorskiego, nie przyznaje się do winy.

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto