Jak donosi "Gazeta Wyborcza" Jarosław Wałęsa uznał, że należy mu się za to odszkodowanie w wysokości 100 tysięcy złotych. Ma to być forma "zadośćuczynienia za cierpienia" od kierowcy auta, z którym się zderzył.
Specjaliści z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie ustalili, że Jarosław Wałęsa jechał na motorze marki honda z prędkością 115 km/h w strefie, gdzie było ograniczenie do 90 km/h. Kierowca toyoty rav4, włączając się do ruchu zza stojącego na poboczu samochodu ciężarowego, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu motocykliście i zderzyła z motocyklem kierowanym przez Wałęsę.
Oskarżony, 64-letni przedsiębiorca z Kujawsko-Pomorskiego, nie przyznaje się do winy.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?