Na trasie Wrocław-Przemyśl tłok. Pasażerowie z Wrocławia narzekali na brak miejsc. "Ludzie traktują siebie jak bydło" - powiedział jeden z podróżnych. Kupienie biletu nie gwarantuje miejsca siedzącego.
"Z dzieckiem trzeba było oknem wchodzić. W Unii Europejskiej? To jest tragedia" - komentuje inna pasażerka tego pociągu.
Największą złość pasażerów we Wrocławiu wzbudziło wchodzenie do pociągów przez okna oraz brak dodatkowych wagonów. Prezes PKP Intercity, Janusz Malinowski w rozmowie z PAP powiedział, że bilety można kupować mimo pełnej rezerwacji miejsc. Pasażer w takiej sytuacji jest informowany, że miejsc już nie ma. Oznacza to więc jazdę na korytarzu.
Jak widać na przykładzie Wrocławia, ludzie decydują się na taki wariant. Szkoda tylko, że traktują się wzajemnie bez szacunku i wyznają zasadę "kto pierwszy, ten lepszy".
Jak podaje TVN24, w Białymstoku, Krakowie i Szczecinie pojawiły się dodatkowe wagony i pociągi.
Czytaj dalej --->
"Jest sympatycznie i przyjemnie" - komentuje jedna z pasażerek w Szczecinie.
"Jest lepiej niż kiedyś" - dodaje inny podróżny. W Krakowie pasażerowie mówili, że nie jest idealnie, ale dramatu nie ma.
Wojciech Partyka z zarządu PKP stwierdził, że największym zainteresowaniem podróżnych cieszą się kierunki typowo turystyczne, takie jak Zakopane, Krynica Górska, Jelenia Góra i Kraków - informuje portal stooq.pl.
Największego tłoku można się jednak spodziewać 23, 26 i 27 grudnia.
W tym roku Intercity dysponuje 1350 wagonami. Jest to o 30 proc. więcej niż w roku ubiegłym.
Rzecznik prasowy PKP Intercity, Małgorzata Sitkowska w rozmowie z gazeta.pl poinformowała o stworzeniu strony www, na której pasażerowie mogą sprawdzić opóźnienia pociągu dla danej stacji.
"W czasach, kiedy coraz więcej osób posiada mobilne urządzenia z dostępem do intenetu, takie rozwiązanie może być dobrym źródłem informacji w trakcie lub przed podróżą" - stwierdziła pani rzecznik.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?