Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawa areną pierwszej, wielkiej demonstracji antyrządowej PiS

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
PiS nie ma na co czekać, chce kuć żelazo, póki gorące. W ocenie prezesa, rząd premiera Tuska coraz gorzej radzi sobie z rządzeniem. Budzić to ma szeroki sprzeciw społeczeństwa. Szczególnie denerwuje projekt reformy emerytalnej.

PiS dostrzega, że Platforma traci grunt. Widzi pasmo niepowodzeń w sposobach rządzenia państwem i ostre tarcia wewnątrz koalicji. Zna złe nastroje społeczne w związku z projektem reformy emerytalnej i pracą do 67 roku życia. To sprzyjająca sytuacja dla demonstracji antyrządowych. Prezes Jarosław Kaczyński organizuje właśnie taką demonstrację 14 marca o godz. 18.

Demonstracja ma być, według założeń organizatorów, wielka i głośna, ale pokojowa. PiS zwołuje niezadowolonych mieszkańców stolicy i Polaków z całego kraju – wszystkich niezadowolonych z decyzji rządu. Zbiórka manifestantów nastąpi na Placu Trzech Krzyży w Warszawie. Uczestnicy manifestacji wyruszą sprzed pomnika Wincentego Witosa pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Tam, pod oknami premiera Donalda Tuska, prezes PiS, Jarosław Kaczyński zaplanował dłuższe płomienne wystąpienie.

Na środowy protest przeciwko planom PO w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego, przybędą przedstawiciele NSZZ "Solidarność" i delegacje z różnych stron kraju. Protest został dokładnie przygotowany i jest promowany na plakatach i spotach, pod niewinnym patriotycznym hasłem: "Bądź aktywny - Polska to Twój kraj".

Organizatorzy zapewniają o poparciu protestu ze strony mazowieckiego zarządu NSZZ "Solidarność" i innych regionów "Solidarności" oraz krajowej sekcji "S" służby zdrowia. Mają przyjechać stoczniowcy i marynarze ze Szczecina, stoczniowcy z Gdańska, związkowcy i sympatycy PiS z Podbeskidzia, Łodzi, Białegostoku i innych miast. Ale największe nadzieje wiąże PiS z masowym udziałem warszawiaków.

Dziennik.pl cytuje szefa komitetu politycznego PiS, Joachima Brudzińskiego: "Nie wykluczamy kolejnych demonstracji. Powodów do obywatelskiego sprzeciwu będzie - jak sądzę - bardzo dużo. Chcemy organizować obywateli i protestować. Rząd może ugiąć się tylko pod ich naporem".

Rzecznik PiS, Adam Hofman, pytany przez dziennikarzy, czy związki zawodowe i organizacje społeczne powinny protestować, także podczas Euro 2012, przeciwko podniesienia wieku emerytalnego do 67 roku życia, odpowiedział dyplomatycznie, ale jednoznacznie.

Według niego, jeśli jakiekolwiek inne metody spowodują, że "Donald Tusk odstąpi od przymusu pracy dla kobiet do 67. roku życia, to trzeba je zastosować". Dodał, że turniej Euro 2012 jest bardzo ważny, ale się skończy, a "my zostaniemy z przymusem pracy do 67. roku życia".

Jarosław Kaczyński, po szóstej przegranej w zeszłorocznych wyborach, nie zawahał się użyć groźnie brzmiących porównań z obrazami płonących ulic z Budapesztu. Nie doczekał się dotąd takich scen na ulicach Warszawy, postanowił więc zorganizować pokojową zadymę w środę o godz. 18.

Więcej w Dzienniku.pl

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto