Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawa. Karta miejska przepustką do bibliotek

Katarzyna Węsierska
Katarzyna Węsierska
W bibliotece - zdjęcie ilustracyjne
W bibliotece - zdjęcie ilustracyjne
Już teraz 30- lub 90-dniowa karta miejska może służyć do wypożyczania książek w bibliotekach siedmiu warszawskich dzielnic. Jak zapowiadają urzędnicy ratusza, niedługo przyniesie warszawiakom jeszcze więcej korzyści. Jakich?

Karta miejska pozwala już na wypożyczenie książek z bibliotek siedmiu dzielnic, między innymi Śródmieścia, Bemowa i Rembertowa. Takie rozwiązanie to wygoda nie tylko dla czytelników, ale i dla bibliotek. Placówki nie muszą kupować już kart bibliotecznych, a to duża oszczędność. Zamiast tego biblioteki nabyły program oraz czytniki, które pozwalają na wdrożenie systemu wypożyczeń Mateusz.

Ratusz chce wprowadzić taką usługę we wszystkich miejskich bibliotekach. Do tego jednak niezbędny jest wspólny dla wszystkich placówek, ogólnomiejski program wypożyczeń - jak dotąd warszawskie biblioteki korzystają z różnych systemów. Na to zaś potrzeba czasu.
W ratuszu trwają już prace nad stworzeniem takiego programu. Miałby zacząć działać pod koniec roku lub na początku następnego.

Gadu Gadu z warszawską kartą miejską

Igor Krajnow, rzecznik Transportu Miejskiego, z technicznego punktu widzenia nie ma przeciwwskazań dla wgrywania na kartę miejską nowych aplikacji. ZTM zapewnia, że chętnie dostosuje kartę do innowacji proponowanych przez urzędników. Pomysł spotkał się m.in. z aprobatą Biblioteki Narodowej. Według Tomasza Makowskiego, dyrektora Biblioteki Narodowej, taki pomysł może wpłynąć pozytywnie na poziom czytelnictwa. Dyrektor książnicy zapowiada, że jego placówka przyłączy się do programu.

Inicjatywa, jak podaje zyciewarszawy.pl, może jednak nie przypaść do gustu generalnemu inspektorowi ochrony danych osobowych. Ratusz obawia się powtórki sytuacji sprzed roku, gdy ZTM wprowadzał spersonalizowane karty miejskie. Wtedy padły oskarżenia o "inwigilację pasażerów". Inspektor zakazał ZTM przechowywania danych pobieranych od pasażerów.

Piąta edycja konkursu Dziennikarz Obywatelski 2010 Roku trwa! Dołącz, wygraj 10 tysięcy

Wydaje się jednak, że wprowadzenie na kartę miejską nowych usług nie naruszy ustawy o ochronie danych osobowych. Jak zaś zapewnia główny inspektor danych osobowych, dr Wojciech Rafał Wiewiórowski, wszystko zależy od informacji, jakie na kartach będą przechowywały biblioteki. Na pewno nie można gromadzić informacji o wypożyczanych książkach ani o liniach i trasach, jakimi podróżują czytelnicy.

Czytaj też: ZTM wyprowadza się z Senatorskiej na Żelazną 61

Obecnie karta miejska pozwala użytkownikom na uiszczanie opłaty za parkowanie. Urzędnicy ratusza chcą iść jeszcze o krok dalej i umożliwić posiadaczom karty miejskiej kodowanie wejściówek do muzeów czy na baseny. Tutaj jednak pojawia się problem. Każda z instytucji operuje innym systemem informatycznym, a ujednolicenie wiązałoby się ze zbyt dużymi kosztami.

Piąta edycja konkursu Dziennikarz Obywatelski 2010 Roku trwa! Dołącz, wygraj 10 tysięcy

Kwestia finansów utrudnia także wprowadzenie nowych nośników. ZTM stara się o system, który umożliwiałby m.in kodowanie usług pozakomunikacyjnych. Wprowadzenie takiej innowacji pochłonęłoby prawie 100 mln. zł, a takimi środkami ZTM nie dysponuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto