Druga jezdnia Górczewskiej miała być otwarta razem z trasą ekspresową S8. Prace jednak się opóźniły przez problemy z gruntami, leżącymi pomiędzy pętlą autobusową Osiedle Górczewska, a trasą ekspresową S8. Teraz Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych obiecuje, że druga jezdnia powstanie do końca roku.
Projekt inwestycji jest już gotowy i to właśnie on wywołał panikę wśród mieszkańców ul. Coopera. Plan zakłada wyjazd z Coopera na Górczewską w stronę centrum, ale nie przewiduje przejazdu w drugą stronę. "Po poszerzeniu Górczewskiej zabraknie wjazdu w ul. Coopera dla jadących od strony centrum", wypowiada się dla Życia Warszawy Marcin Zakrzewski z Bemowa. Uspokoić mieszkańców próbuje rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Agata Choińska, która mówi, że zabieg projektanta jest celowy. U zbiegu Górczewskiej z Lazurową ma powstać rondo, a sygnalizacja do skrętu w lewo utrudniłaby zjazd z ronda. Samochody jadące w kierunku osiedla zablokowałyby rondo.
Dla kierowców przejazd będzie dostępny nad trasą S8. I tu pojawia się drugi problem. 200 metrów dalej stoi znak zakazu zawracania, a to oznacza, że mieszkańcy osiedla przy ul. Coopera będą musieli zawracać "na dziko". Obecnie rezydenci walczą o "zawrotkę" nad trasą S8. Decyzja o niej jeszcze nie zapadła.
Prawdopodobnie do końca marca ratusz dostanie pozwolenie na budowę. Prace wykona budżetowy Zakład Remontów i Konserwacji Dróg.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?