"Trzynastki" zostaną wycofane z ruchu jeszcze przed nadejściem mrozów. Będzie to możliwe dzięki kolejnej dostawie niskopodłogowych składów typu Swing. W starych wagonach drzwi są bardzo wąskie. Starszym osobom trudno jest wejść po wysokich schodkach. Między siedzeniami nie ma dużo miejsca, a wyżsi pasażerowie narzekają, że zawadzają głową o poręcze.
Okazuje się, że popularne "trzynastki" maja także zalety. "Po pierwsze sprawdzają się jesienią, kiedy jest ślisko na torach. Dzięki umiejętnemu wykorzystywaniu ich hamulców często udawało się unikać zderzeń z innym tramwajem. Dodatkowo "trzynastka" ma czołgową blachę, która w czasie kolizji niewiele się odkształca" - mówi w rozmowie z portalem Gazeta.pl Adam Waluszko, motorniczy z blisko 20-letnim stażem.
Charakterystycznie zaokrąglone tramwaje stały się symbolem Warszawy. Chorzowska fabryka Konstal pierwsze egzemplarze dostarczyła we wrześniu 1959 r. do zajezdni na Woli. Łącznie do stolicy trafiło ponad 800 wagonów. Obecnie 25 z nich kursuje po stołecznych torach. Wśród nich jest pierwszy egzemplarz 13N z 1959 r. o numerze bocznym 753.
Wycofanie "trzynastek" ma nastąpić w listopadzie lub grudniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
