Powodem kontuzji Wawrzyniaka jest uszkodzenie mięśnia dwugłowego, które miało miejsce w środę na treningu reprezentacji. Podobno ból był tak silny, że legionista nie mógł chodzić. Jak zdradził lekarz kadry jest to odnowienie kontuzji, z którą Kuba zmagał się już w trakcie minionego sezonu. Na razie nikt nie przesądza dalszych losów Wawrzyniaka, bo wszyscy czekają na kompleksowe wyniki rezonansu magnetycznego. Jednak wiadomo, że sprawa nie wygląda za dobrze.
Jest to także fatalna wiadomość dla reprezentacji, ponieważ nie mamy innego nominalnego lewego obrońcy oprócz niegrającego piłkarza Werderu Brema, który dodatkowo nie zachwycił w meczu z Łotwą. Dlatego zapewne cała ta sytuacja przyprawia o ogromny ból głowy Franciszka Smudę, a także jest ogromnym ciosem dla obrońcy Legii Warszawa.
Jednak jak podaje Ekstraklasa.net, dyrektor reprezentacji ds. komunikacji z mediami Tomasz Rząsa zdementował te informacje i poinformował, iż uraz nie jest aż tak groźny. Mimo wszystko nie możemy być niczego pewni.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?