Wieści z Politechniki Warszawskiej

Jest to bardzo doświadczony siatkarz, mający na swoim koncie mistrzostwa Polski ze Skrą Bełchatów. Jego udział w tych osiągnięciach był niewielki, gdyż musiał rywalizować o miejsce w pierwszym składzie z Mariuszem Wlazłym. Przypomnę, że w szeregach akademików z Warszawy już występuje dwóch innych zawodników z przeszłością związaną ze Skrą - rozgrywający Bartek Neroj oraz libero Robert Milczarek. Trener Politechniki bardzo chwali nowego zawodnika - Jest to bardzo doświadczony zawodnik, ograny w lidze, mający w swoim dorobku złote medale mistrzostw Polski. Przyjęcie będzie pozycją dość mocno obciążoną. Mamy czterech dobrych przyjmujących i Paweł też dobrze się prezentował. Jest w dobrej kondycji fizycznej. Mam nadzieje, że będzie naszym dodatkowym wzmocnieniem. Jest z nami od początku przygotowań, więc zdążyliśmy się dobrze poznać nawzajem.

Maciejewicz w drużynie mistrza Polski grał na pozycji atakującego, natomiast w stolicy będzie grać jako przyjmujący. Jednak jeśli będzie taka potrzeba, Paweł będzie alternatywą dla Radka Rybaka oraz Janka Króla.

Jak mówi kapitan drużyny - Radosław Rybak - atmosfera w drużynie jest bardzo dobra i liczy się, że Politechnika da powody do radości swoim kibicom w nadchodzącym sezonie. - Przygotowania do nowego sezonu przebiegały bardzo dobrze, pomijając drobne kontuzje, które niestety zawsze się zdarzają. Najważniejsze jednak, że atmosfera w drużynie jest pozytywna, u każdego z nas widać zaangażowanie, głód i chęć gry. Czekamy więc z niecierpliwością na pierwszy ligowy mecz i bierzemy się do roboty.

Podopieczni Radosława Panasa w okresie przygotowawczym wystąpili w czterech towarzyskich turniejach w tym w dwóch z nich triumfowali. Jednak to tylko spotkania towarzyskie, w których wynik jest rzeczą drugorzędną.

Stołeczny zespół to połączenie młodości z doświadczeniem i rutyną. Jak taka mieszanka wypadnie dowiemy się już jutro o 17, gdy akademicy rozpoczną spotkanie z Jastrzębskim Węglem.