Inżynier Wiesław Wiatrak do Bytomia przyjechał na zaproszenie Galerii Motoryzacji i Techniki Bytomskiego Ośrodka Edukacji, Bytomskiego Klub Pojazdów Zabytkowych oraz Zespół Szkół Mechaniczno-Elektronicznych.
To właśnie w bytomskim Zespole Szkół Mechaniczno- Elektronicznych, spotkanie z konstruktorem Wiatrakiem zainaugurowało cykl wykładów poświęconych motoryzacyjnym legendom PRL-u.
Ale myliłby się ten, kto osobę Wiesława Wiatraka kojarzy tylko z Beskidem 106 koncepcyjnym, małolitrażowym samochodem osobowym, opracowanym na początku lat osiemdziesiątych minionego wieku pod jego kierownictwem wraz z zespołem projektantów Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Samochodów Małolitrażowych BOSMAL w Bielsku-Białej.
Projektantem linii nadwozia był Krzysztof Meissner z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Jak wspomina mgr inż. Wiesław Wiatrak: "Motorem do podjęcia prac konstrukcyjnych nad nowym samochodem dla Fabryki Samochodów Małolitrażowych była decyzja Rady Naukowo-Technicznej kierowanej przez prof. Jana Wajanda. Zatwierdziła ona w styczniu 1981 roku projekt pod moim kierownictwem, samochodu aerodynamicznego, jednobryłowego, czteroosobowego mogącego bazować na liniach produkcyjnych FSM-u".
– Nadzwyczaj dobrze układała się współpraca konstruktorów z modelarzami, pracownikami prototypowni, wywołując zaciekawienie projektem i bardzo fachowym podejściem do realizacji prototypowego egzemplarza. Co ciekawe, próby w tunelu aerodynamicznym przeprowadzone w Instytucie Lotniczym w Warszawie wykazały bardzo mały opór czołowy pojazdu wynoszący Cx=0,29. Natomiast pierwsza jazda testowa na drodze publicznej odbyła się 11 lipca 1983 roku na trasie Bielsko-Biała - Cieszyn – dodaje Wiesław Wiatrak.
Jak wspomniałem na wstępie Beskid 106, to nie jedyny pomysł konstruktorski inżyniera Wiatraka.
W połowie lat 60-tych minionego stulecia w Zakładach Metalowych w Nowej Dębie opracował dwa silniki Wiatr w dwu wersjach: W-1 o pojemności 125 ccm i W-2 o pojemności 175 ccm. W silnikach z czterostopniową skrzynią biegów zastosowano nowatorskie kartery silnika, a cylinder z lekkiego stopu miał żeliwną, zalewaną tuleję. W-2 odznaczał się stosunkowo wysoką mocą - 13,5 KM przy niskim stopniu sprężania - 7,6. Znany z zastosowania w motocyklach SHL M17 Gazela.
Pewne modyfikacje poczynił konstruktor także w silniku zastosowanym w motorowerze Komar-Sport, podnosząc jego moc do 4 KM, co przy jednostkach fabrycznych charakteryzujących się osiągami 1,4 KM było sporym osiągnięciem.
Ale wizyta w Galerii, to dla inżyniera Wiesława Wiatraka chwile wspomnień - urodzony w Krakowie w 1933 r. - nie tylko tych zawodowych, ale także tych z życia osobistego. Jak chociażby zwiedzając część militarną, dowiadujemy się, jak będąc dwudziestoparolatkiem jeździł Dodge 3/4 Command car, co nie byłoby niczym nadzwyczajnym, gdyby nie to, że miał nogę do biodra w gipsie.
Z krótkiego pobytu Wiesława Wiatraka w Galerii Motoryzacji i Techniki prowadzonej przez Bytomski Ośrodek Edukacji, niech najlepszą dla niej wizytówką pozostanie wpis do kroniki pozostawiony przez konstruktora:
Wspaniałe eksponaty starych samochodów lat 30-tych XX. wieku oglądałem z zainteresowaniem w Muzeum - Galerii Motoryzacji i Techniki, gratulując zbiorów pojazdów i ich stanu technicznego, życząc dalszego rozwoju Galerii z ukłonem dla twórców jej -
Główny konstruktor samochodu osobowego Beskid FSM - Wiesław Wiatrak
Galeria Motoryzacji i Techniki Bytomskiego Ośrodka Edukacji
Bytom, ul. Strzelców Bytomskich 98
Pawilony wystawiennicze w budynku Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, vis a vis Centrum Handlowego M1
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?