Rozpoznanie
"Pewnego popołudnia kładłam sobie maseczkę na dekolt i przez przypadek wyczułam w piersi guzek. Pierwsza wizyta u ginekologa rozwiewa wątpliwości. Lekarz mówił, że przecież jestem młoda. To na pewno włókniak. Wizyta u onkologa w Szczecinie przynosi drastyczną diagnozę: rak sutka.
W listopadzie wyłuskali mi guza, badanie histopatologiczne wykazuje, że to złośliwy nowotwór. Zapada decyzja o mastektomii. Nie boję się. Chcę, żeby usunęli ze mnie to paskudztwo jak najszybciej. Myślę sobie: nie mam piersi, ale będę żyć. Po zabiegu przyjmuję sześć dawek chemii. Czerwonej. Znienawidzony kolor jeszcze na długo zostanie pod moimi powiekami..."
Powrót
"W kwietniu 2007 r. kończę chemię i szybko wracam do pracy z nadzieją, że odtąd zacznie się już normalne życie. We wrześniu pojawiły się pierwsze bóle. Jeszcze się nie lękam. Myślę, że to po chemii, ale w grudniu ból staje się ciągły. Nieznośny. Nie mam siły iść, wstać, słabnę... Diagnoza jest bezlitosna. Przerzuty do kręgosłupa, bioder, kości płaskich. Tak rozległe, że żadna klinika w Polsce nie chce podjąć się usunięcia zmian nowotworowych. Zostaje wyłącznie leczenie paliatywne. Wyrok bez terminu, bo nie wiadomo, w jakim tempie choroba się rozwinie".
Dalsze leczenie
Wiola w trakcie choroby przeżyła wyczerpującą chemioterapię. Lekarze stwierdzili, że zrobili już wszystko co było w ich mocy. Z dnia na dzień jej stan się pogarsza. Jedyną nadzieją, która może sprawić, że Wiola jeszcze kiedyś się uśmiechnie, jest droga i niekonwencjonalna (bo nieznana jeszcze w Europie) terapia w Chinach, w Szpitalu Uniwersyteckim w Tianjin. Tam, oprócz tradycyjnych i znanych metod walki z nowotworami tj. operacja, chemio- i radioterapia, równocześnie stosuje się zupełnie inne, niekonwencjonalne metody jak: terapia genowa i zamrażanie guza zwane krioterapią, embolizacja, immunoterapia.
Koszt leczenia
Koszt leczenia w Szpitalu Uniwersyteckim w Tianjin to ok. 55 tysięcy dolarów(ok. 160 tysięcy złotych). Do tej pory zebrano ok. 95 tysięcy złotych. Do akcji pomocy Wioli włączyli się mieszkańcy całej Polski!
Jak pomóc:
Najbardziej bezpośrednią formą pomocy jest darowizna pieniężna, którą można przekazać na konto Wioli - numer można znaleźć tutaj.
Liczą się każde kwoty, te duże, i te małe. Szczegółowe informacje na temat pomocy dla Wioli udziela Irena Mikołajczyk pod nr tel. 693 483 586
Akcje charytatywne
31 stycznia, w niedzielę, o godzinie 16, Teatr Współczesny w Szczecinie wystawi spektakl charytatywny na rzecz Wioli. Będzie to sztuka Ulricha Huba "Na Arce o ósmej", w reżyserii Justyny Celedy. Jest to piękna opowieść o przyjaźni, która została wystawiona na próbę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?