"Biała Wyspa" - tak kiedyś była nazywana Ibiza, do dnia dzisiejszego kolor biały pozostał jej symbolem. Kolor biały jest charakterystyczny dla architektury wysp morza Śródziemnego. Wybór tego koloru jest naturalny ponieważ biel odbija gorące promienie słońca. Ściany w kościołach jak i w domach od dawna tradycyjnie bielono wapnem. Na Ibizie wszystko przed rozpoczęciem sezonu zamalowuje się na biało: zacieki powstałe po zimowych deszczach, odpadające tynki i inne niedoskonałości. Dookoła wre praca, szlifowanie, piłowanie, malowanie. Niektóre bary kawiarnie są jeszcze zabite deskami... a do rozpoczęcia sezonu już blisko. Sezon oficjalnie rozpoczyna się w maju, wtedy obowiązują na całej wyspie planowe rozkłady komunikacji autobusowej. Wyspa powoli powraca do życia i do utartych rytmów. Chwilowo jeszcze funkcjonują bary i restauracje dla tubylców, wszelkie McDonaldy czy Pizza Hut straszą zaklejonymi witrynami. Również spacerowe promenady, latem tłoczne, obecnie wyglądają jakby tu życie zatrzymało się na chwilę.
Ale słońce grzeje i można już korzystać z jego promieni, w bezwietrznych zakątkach i zatoczkach widać pierwszych plażowiczów. Obecnie jeszcze poza sezonem, większość turystów to emeryci hiszpańscy, którzy mają tu wczasy za pół ceny i nie mają wymagań dyskotekowych.
Wiosna na Ibizie jest piękna, pachnąca i zielona. Przyroda budzi się do życia, między skałami kwitną wiosenne kwiaty, drzewa owocowe. Jaszczurki i gekony powoli wychodzą z ukrycia, po zimie często bez ogona, który dopiero z czasem im odrośnie.
Lecz za kilkanaście dni, będzie lądować tu samolot za samolotem i za chwilę ten spokojny świat zniknie, pod najazdem spragnionej uciech gawiedzi z całej Europy, dla której nie ma ani dnia ani nocy. Wyspa ma światową sławę klubowej Ibizy gdzie baluje się na okrągło.
Ibiza od zawsze była oazą spokoju na Morzu Śródziemnym i taka jest do dnia dzisiejszego, naturalnie poza sezonem letnim.
Jedynie o konieczności obrony przypomina stara twierdza Dalt Vila, w stolicy wyspy nazywanej po katalońsku Eivissa. Górując nad starym miastem, straszy do dziś armatami, które kiedyś chroniły potężne bramy twierdzy. I tak nie miały one większego zastosowania w historii wyspy, gdyż prawdziwe wojny raczej omijały wyspę. Jeśli już jakaś o nią zahaczyła, szybko podpisywano traktaty pokojowe. Być może dzięki temu mieszkańcy wyspy są otwarci i przyjaźni dla nowych przybyszów i turystów.
Lubię tą wiosenną atmosferę wyspy i polecam wszystkim Ibizę tym co lubią naturę, słońce i spokój. Ale tylko w kwietniu lub w maju, Ibiza jest czarująca, spokojna nieco zaściankowa wyspa, ale... tylko poza sezonem.
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?