Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Władimir Putin - najsilniejszy kandydat na prezydenta

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Rosyjska demokracja w ocenie przedstawicieli Rady Europy wymaga zmian. Teraz Władimir Putin, który chce powrotu na Kreml, zaczął mówić, że system polityczny Rosji wymaga demokratyzacji. Przyznaje również, że "głównym problemem" Rosji jest "systemowa korupcja". Chce wszystko to zmienić, gdy będzie prezydentem.

Premier Federacji Rosyjskiej, Władimir Putin, to człowiek o wielu talentach i ogromnej odwadze. Pokazał Rosjanom, że potrafi kierować nie tylko państwem, ale i najnowszą techniką ciężkich pojazdów transportu leśnego, górniczego, pływającego i lotniczego. Mógłby być doskonałym odkrywcą w archeologii morskiej. Któregoś dnia wszedł pod wodę i od razu wynalazł na dnie morskim tajemnicze amfory sprzed setek lat. A co potrafi na polowaniu w głębokiej tajdze, to wprost nie do wiary, niedźwiedzie i tygrysy wchodzą mu na linię strzału, a on do nich z szacunkiem. I te jego chwyty w dżudo. Stały się już przysłowiowym chwytem syberyjskiego niedźwiedzia.

Odwagą premiera Putina jest m.in. odbieranie na luzie krytykę czołowych polityków Zachodu, w tym USA, rosyjskiej demokracji, w której wszystko można pod warunkiem, że Kreml pozwoli. Można więc mówić co się chce, można krzyczeć, pisać i być na demonstracjach antyputinowskich w Moskwie i innych wielkich miastach Federacji, można nawet w internecie wypisywać i śpiewać o sfałszowanych wyborach parlamentarnych. Można, bo premier Putin pozwala. Pozwala swoim przeciwnikom kandydować na prezydenta Rosji, gdyż ma pewność, że nikt mu nie jest w stanie zagrozić. W marcu, mimo nieustających protestów, zostanie ponownie wybrany.

Władimir Putin to swój chłop. Zagra na pianinie, zaśpiewa i zatańczy. A jak trzeba, wypije sztakana za zdrowie Ojczyzny, partii i Narodu. Pokazał się publicznie z takimi możliwościami kilka razy w telewizji. Wódka w Rosji jest takim napojem popularnym, jak we Francji, Włoszech czy Hiszpanii wino i szampan. Pije się jej dużo, zawsze i wszędzie. Nie brakuje kawałów na ten temat. Jeden z nich całkiem poważny – traktuje obrazek z wojska. Oficer rosyjski ma wytłumaczyć żołnierzom zniszczenia wywołane bombą atomową. Zaczyna: "Żołnierze! Wyobraźcie sobie dwadzieścia... nie, pięćdziesiąt... nie, sto skrzynek wódki, których nie ma kto wypić".

Bardzo popularny żart rosyjski dotyczy pijanych mężów, których żony są bezradne. Któregoś dnia, załamana Rosjanka, żona Aloszy, zmusiła męża do przysięgi: "Klękaj i przysięgaj, że już więcej pić nie będziesz". Klęczy Alosza i przysięga: "Już więcej pić nie będę. Ale mniej też nie". Być może także z tych powodów, a być może nie, premier Władimir Putin dostał niedawno od ministra nietypowy prezent. Otóż minister środowiska wręczył mu hermetyczną próbkę, zawierającą wodę z podlodowcowego jeziora Wostok z Antarktydy – cytuje tvn24 za rosyjską agencją RIA Novosti.

O fakcie tym chwalił się premier Putin na swojej stronie internetowej. Wybory prezydenckie niedługo. Propaganda medialna działa. Wypada pokazywać różne zaskakujące sytuacje i obrazki z życia politycznego czołowego kandydata, aby przybliżać wizerunek zwolennikom i potencjalnym wyborcom. Wcześniej agencje pisały o dzieleniu się sukcesem rosyjskich naukowców, którzy po 30 latach prac dowiercili się do powierzchni podlodowego jeziora Wostok, na głębokości blisko 4 km, więc ich faworyt w wyborach miał szanse zabłysnąć w mediach czymś niezwykłym: gratulacjami, jakie złożył szczęśliwym "wiertaczom" oraz przyjęciem od ministra środowiska hermetycznej próbki z wodą z podlodowcowego jeziora Wostok.

Minister środowiska, Jurij Trutniew, przybył do kancelarii premiera Putina. Putin z uśmiechem przyjął gościa. W spotkaniu premierowi wyraźnie dopisywał humor. Na początku zapytał ministra, czy pił wodę z jeziora Wostok. Minister zaprzeczył: "Nie, skądże". A premier z mądrością mędrca-humorysty zauważył: "A byłoby ciekawie: dinozaury piły, i Trutniew też". Minister na to: "Póki co, nie będę się przyłączał do dinozaurów". I opowiedział premierowi, w jak ciężkich warunkach pracowali rosyjscy naukowcy. Na co poważnie Putin: "To duże wydarzenie. Trzeba pomyśleć, jak wynagrodzić tych ludzi".

Władimir Putin, który po marcowych wyborach chce ponownie wrócić na Kreml w roli prezydenta Rosji, dużo obiecuje ludziom. Po ostrej krytyce rosyjskiego systemu demokratycznego i przebiegu kampanii wyborczej w Rosji, przez przedstawicieli Rady Europy krytycznie ocenionej kampanii wyborczej, Putin zaczął mówić, że system polityczny Rosji wymaga demokratyzacji. Przyznaje również, co dotąd było niemożliwe, że "głównym problemem" Rosji jest "systemowa korupcja".

Władimir Putin ma wielu zwolenników i przeciwników. Są tacy, którzy jawnie wieszczą bliski jego upadek, a nawet, że upadek stał się już faktem. Popularny rosyjski pisarz, Borys Akunin, widzi i nie ukrywa tego, że jest rychły koniec Putina i nastąpi "początek demokratycznych przemian w Rosji". Zmontowane przez fachowców z kręgów przeciwników, nagranie wideo, ukazuje premiera Putina w klatce na sali sądowej, gdzie odpowiada za "przygotowywanie aktów terroru". W okresie trzech dni miało ponad 1,8 miliona odsłon – podaje interia.pl.

Tymczasem Putin, wciąż najsilniejszy kandydat na prezydenta, choć słabszy niż jeszcze kilka miesięcy temu, czuje się pewny zwycięstwa i nie poprzestaje w zaskakiwaniu narodu. Interia.pl informują, że obiecuje, jeśli wygra marcowe wybory prezydenckie, cofnąć decyzje swojego poprzednika o nieprzechodzeniu z czasu letniego na zimowy. Szef rządu Rosji zamierza również "skrócić noworoczne święta i wydłużyć majowe". Proponuje podwyższyć płace pracowników sfery budżetowej, stypendiów studenckich i zasiłków dla rodzin wielodzietnych. Kilka dni temu, w ramach dobrego wizerunku silnego przywódcy, testował nawet tor bobslejowy - Paramonowo pod Moskwą. A ostatniej nocy kilkuset kierowców przejechało z silnym warkotem silników przez "Sadowe Kolco", szeroką obwodnicę otaczającą pierścieniem centrum Moskwy, aby zademonstrować poparcie dla Władimira Putina jako kandydata na prezydenta Rosji.

Stanisław Cybruch

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto