Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włodzimierz Olewnik: policja ma na rękach krew mojego syna

Krzysztof Kalkowski
Krzysztof Kalkowski
Dzisiaj przed komisją śledczą ds. śmierci Krzysztofa Olewnika zeznawał jego ojciec. Uznał on winnym śmierci swojego syna cały aparat pństwowy. Niektóre soby wen pracujące wymienił z imienia i nazwiska.

Przesłuchanie Włodzimierza Olewnika rozpoczęło się w południe. Najpierw ojciec przedstawił ponad półgodzinne oświadczenie, później posłowie rozpoczęli zadawać pytania.

W swoich zeznaniach Włodzimierz Olewnik określił polski system sprawiedliwości jako "chory". - Mam wyrzuty sumienia, że zaufałem policji i prokuraturze - mówił. Uważa też, że policjanci prowadzący sprawę, Remigiusz M., Henryk S., Maciej L. kilka dni po porwaniu jego syna wiedzieli kto się tego dopuścił, ale wiadomości te ukryli przed prokuraturą. Zeznając przed komisją zaznaczył też, że policjant Remigiusz M. jest splamiony krwią Krzysztofa.

Olewnik oskarżył też polityków z rządzącego wówczas SLD: Ryszarda Kalisza,
Zbigniewa Siemiątkowskiego, Andrzeja Brachmańskiego, Andrzeja Piłata i Jolantę Szymanek-Deresz. - Nikt z nich nie poniósł odpowiedzialności za bezczynność - mówił posłom ojciec Krzysztofa.

Sprawa Olewnika

Krzysztof Olewnik, syn przedsiębiorcy branży mięsnej został porwany w nocy z 26 na 27 października 2001 r. ze swojej willi w Świerczynku. Porywacze zażądali okupu w wysokości 300 tys. euro. Mimo przekazania pieniędzy, nie zwolnili zakładnika. 5 września 2003 Sławomir Kościuk i Robert Pazik zamordowali Krzysztofa Olewnika, po czym zakopali jego zwłoki. Obaj popełnili samobójstwo w więzieniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto