Do końca nie wiadomo, kto upowszechnił tę informację, ale pragniemy uspokoić wszystkich kibiców i fanów rezprezentacji Polski. Jest to zwykła kaczka dziennikarska, a informacja pochodzi z 2008 roku, kiedy faktycznie doszło do tak strasznej kontuzji bramkarza Arsenalu Londyn. Podczas ćwiczeń na siłowni sztanga spadła mu na głowę i przygniotła obie ręce, o czym donosił serwis wp.pl
Obecnie Wojciech Szczęsny czuje się bardzo dobrze. W dzisiejszym spotkaniu z Rosją niestety nie wystąpi, ale z zupełnie innych powodów. Bramkarz Arsenalu będzie pauzował za czerwoną kartkę w meczu inauguracyjnym z Grecją, a zastąpi go Przemysław Tytoń.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?