Byłem w wojsku od 1976 r. i wtedy było kilka jednostek wojskowych w samym Gdańsku, a w razie klęski żołnierzy było pod dostatkiem. Może dlatego że rzadko wychodzę z domu, ostatnio widziałem żołnierza z 5 lat temu. Rezerwistów z moich lat są tysiące i każdy chyba pamięta ile było wojska. Można by było pisać o służbie wojskowej komediodramat, ale można było na nas polegać i liczyć na pomoc. Wiem że wczoraj z Gdańska wyjechała do pomocy powodzianom grupa strażacka.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?