Dla fanów rosyjskich filmów krótkometrażowych, smutna wiadomość. Wczoraj była jedyna szansa na obejrzenie takiego bloku, z projekcjami filmów: "Epoka lodowcowa", "Moskwa"
i "U Sierioży". Czeka nas jednak jeszcze wiele ważnych seansów.
Już dziś zobaczyć będzie można np. przełomowe dzieło w historii kina radzieckiego "Lecą Żurawie" Michaiła Kałatozowa. W kolejnych dniach na ekranie pojawią się m.in.: "Osobliwości narodowego polowania" w reżyserii A. Rogożkina (17.11), "Dworzec dla dwojga" Riazanowa (18.11). "Minnesota" Proszkina i dramat Bałabanowa z 2008 r., "Morfina", zamkną uroczyście całą imprezę.
- Zastanawiamy się właśnie, czy nie iść na jeden z tych filmów - wypowiedzieli się dla nas czytający dziś repertuar kina młodzi ludzie. Na pytanie, dlaczego wybraliby się akurat na pokaz filmów rosyjskich, mówią: - To świetna inicjatywa. Nigdzie indziej nie puszczają takich filmów, to jedyna okazja, aby je zobaczyć...
Bilet na każdy z seansów nabyć można w kasie kina "Warszawa" w cenie 10 zł.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?