Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wspomnienie o Jerzym Czuraju

Bogdan Miklusz
Bogdan Miklusz
Scena z filmu "Twardość przestrzeni".
Scena z filmu "Twardość przestrzeni". Marcin Kossowski
3 listopada 2009 r. w Pionkach k. Radomia zmarł Jerzy Czuraj - artysta malarz, muzyk i kompozytor. 13 grudnia 2009 w warszawskiej Galerii 2b na Dworcu Centralnym odbędzie się spotkanie poświęcone pamięci artysty w ramach festiwalu Re:Wizje.

O 19.30 przewidziano prezentację filmu dokumentalnego Marcina Kossowskiego "Twardość przestrzeni", pół godziny później koncert jazzowy Amok & eRefeN & Passengers.

Od wyobraźni do sztuki

Jerzy Czuraj urodził się w Krakowie w 1952 roku. Studiował psychologię na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz malarstwo najpierw na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, potem w Warszawie. Po ukończeniu studiów rozpoczął pracę w stołecznej Galerii Krzywe Koło.
Droga artystyczna Jerzego Czuraja nie była łatwa. W filmie Marcina Kossowskiego "Twardość przestrzeni" artysta wyznaje, że na początku nikt nie patrzył na jego pierwsze malarskie próby przychylnym okiem - rodzina, przyjaciele próbowali przekonywać artystę, że z malowania nie da się wyżyć, że nie warto, że lepiej rozejrzeć się za innym zajęciem. Ogromne samozaparcie i wiara w siebie pomogły Czurajowi przetrwać i doprowadziły go na sam szczyt artystycznej kariery.
Jego prace można dziś oglądać w galeriach w Polsce i za granicą, m.in. w Australii, Kanadzie, Japonii i Niemczech.

Suskowola - przestrzeń wielowymiarowa

Suskowola to duża wieś w województwie mazowieckim, w gminie Pionki. Jest to miejscowość rolnicza, znacznie wyludniona w okresie ostatniego dziesięciolecia z powodu migracji zarobkowych. Pozbawiona dostępu do dóbr kultury; mieszkańcy korzystają głownie z zaplecza kulturalnego i gospodarczego w pobliskich Pionkach. Sąsiaduje z zakładem chemicznym produkującym klej na skalę ogólnopolską. I, jak żali się część mieszkańców, zatruwa środowisko. Suskowola pochwalić się może faktem, że wchodzi ona w skład obszaru Natura 2000 Ostoja Kozienicka i na jej terenie występuje całkiem pokaźna liczba różnych gatunków ptaków, m.in. bociana czarnego i rybitwy. Rzeka Mirenka przepływająca przez wieś stanowi doskonałe żerowisko. Mieszkańcy narzekają na nudę we wsi - brakuje tu atrakcji turystycznych, imprez kulturalnych promujących miejscowe tradycje, młodzież nie ma gdzie się spotykać po zajęciach lekcyjnych. Naprzeciwko potrzebom mieszkańców miał wyjść ogłoszony w 2008 roku plan Odnowy Miejscowości Suskowola, do dziś jednak nie wiele się zmieniło.

Co więc skłoniło Jerzego Czuraja do osiedlenia się w tej miejscowości? Artysta przeniósł się z Warszawy do Suskowoli na początku stanu wojennego, korzystając z faktu, że w miejscowości znajdował się należący do jego rodziny dom. Z pewnością znalazł tu oazę do tworzenia - spokój; prosty, wiejski tryb życia dawał mu więcej radości niż tętniące hałasem miasto. Tu artysta mógł otworzyć się przed samym sobą, czuć się swobodnie. Stolica przeżywała bowiem w tym czasie apogeum niepokoju, w mieście tykała polityczna bomba zegarowa. Przeprowadzka do Suskowoli była wiec wtedy najlepszym rozwiązaniem.

Dom otwarty

Stary, drewniany dom, wymagający gruntownego remontu, przez wiele lat stanowił centrum Suskowoli. To dzięki niemu mieszkańcy wsi mieli kontakt ze światem zewnętrznym, drzwi do domu Jerzego Czuraja były otwarte, każdy mógł tam przyjść, posiedzieć i odejść kiedy tylko miał na to ochotę, bo dom artysty był domem wolnym. Czuraja odwiedzali artyści z całej Polski, przyjaciele i wielbiciele jego talentu. Dom był też miejscem sesji muzycznych, bo Czuraj był nie tylko malarzem, ale i muzykiem. Jakby tego było mało, parał się również tworzeniem scenografii i realizacji teatralnych. Pracował dla Lecha Majewskiego i Czesława Niemena. W nekrologu po śmierci artysty Mariusz Jończy, bliski przyjaciel Jerzego, wspominał, że dom Czuraja był otwarty na dobro, tak jak jego sztuka. W Domu Otwartym postało wiele prac - Suskowola stała się motywem wielu obrazów artysty - z jej przyrodą, mieszkańcami, atmosferą.

Śmierć to początek Życia

Jerzy Czuraj zmarł w szpitalu w Pionkach 3 listopada 2009 roku. Jego Duch pozostanie jednak ciągle obecny w starym, drewnianym domu w Suskowoli, w którym być może powstanie w przyszłości muzeum artysty. Czuraj będzie jednak żył w obrazach, które stworzył. Bo każdy obraz zawiera cząstkę artysty, która ożywa, gdy się tylko spojrzy na twardą powierzchnię płótna. Będzie żył w muzyce, którą skomponował. I w sercach ludzi, z którymi dzielił swoją miłość do sztuki.

PS. Zapraszam do odwiedzenia strony poświęconej Jerzemu Czurajowi.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto