Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wszystkie stany kina niezależnego. Za tydzień ruszy 9. festiwal NETIA OFF Camera

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Kadr z filmu "Lolo" w reż. Julie Delpy
Kadr z filmu "Lolo" w reż. Julie Delpy mat. organizatora
Za tydzień Kraków znów znajdzie się na ustach filmowego świata, a to wszystko za sprawą kolejnej edycji międzynarodowego festiwalu NETIA OFF Camera. Przez 10 dni w centrum uwagi znajdą się produkcje ze wszystkich kontynentów.

Julie Delpy i Karl Lagerfeld na początek
Festiwal rozpocznie się 29 kwietnia, tradycyjnie uroczystą galą otwarcia. Podczas niej publiczność spędzi piątkowy wieczór razem z najnowszym filmem znanej francuskiej aktorski Julie Delpy. "Lolo" opowiada historię neurotycznej Violette, która na co dzień pracuje w przemyśle modowym. Jej nowatorskie pomysły ceni sam Karl Lagerfeld. Nie radzi sobie tylko w jednej sferze życia. Jak wyznaje swojej przyjaciółce Ariane, desperacko potrzebuje mężczyzny. Jakiegokolwiek i najlepiej od zaraz.

Wybór pada na Jeana-René – miłego, ale niezbyt wyrafinowanego programistę komputerowego, na którego w innych okolicznościach nawet nie zwróciłaby uwagi. Choć Violette liczy tylko na przygodny seks, Jean-René okazuje się prawdziwym odkryciem. Ku zaskoczeniu obu stron ich związek staje się coraz poważniejszy. Jest jednak ktoś, kto nie wydaje się zachwycony takim obrotem sprawy. Choć w jednej ze swoich książek Harlan Coben twierdził, że dzieci są błogosławieństwem, po obejrzeniu „Lolo” pewnie zmieniłby zdanie. Na widok wyczynów granego przez Vincenta Lacoste’a 19-latka z pogardliwie wydętymi ustami nawet Edyp poczułby się nieswojo.

Poza filmową ucztą, organizatorzy przygotowali również muzyczną przystawkę. Na scenie pojawi się Daniel Bloom, producenta muzyki elektronicznej i filmowej oraz Tomek Makowiecki.

Konkurs Główny "Wytyczanie Drogi"
Co można zrobić ze 100 tys. dolarów? Z takim zmartwieniem wyjedzie spod Wawelu twórca najlepszego filmu krakowskiego festiwalu, bo właśnie taka nagroda przewidziana jest w głównej rywalizacji wśród reżyserów z całego świata. W gronie dziesięciu zakwalifikowanych produkcji, znalazła się również polska propozycja. "Córki Dancingu" to słodko-gorzka historia dwóch nastolatek rzucających się wir nocnego życia Warszawy lat 80. Groteskowy musical z elementami horroru to pełnometrażowy debiut Agnieszki Smoczyńskiej. Mroczna konwencja również spodobała się również Tobiasowi Nölle, który zaprezentuje widzom trudną opowieść o trudnych wyborach na drodze życia dorosłego mężczyzny w końcu przecinającego pępowinę w filmie "Aloys".

Natomiast Kaweh Modiri w produkcji "Bodkin Ras" pokazuje niepokój mieszkańców sennego szkockiego miasteczka, rozbudza pojawienie się młodego muzułmanina, który stara się uciec przed swoją przeszłością. Publiczność w zupełnie inny klimat przeniesie niemiecka artystka Nicolette Krebitz. "Dzika" opowiada o żywiołach drzemiące w we wnętrzu specjalistki od IT budzą się, gdy w jej mieszkaniu pojawia się prawdziwy wilk. Pozostają wśród naszych zachodnich sąsiadów, nie sposób wspomnieć o filmie "Dusky Paradise" Gregory Kirchhoffa. Po nagłej śmierci rodziców Jacob musi się udać do innego kraju, by zająć się tym, co odziedziczył po nich w spadku, co zmienia jego dotychczasowe wycofany społecznie żywot.

Arabska wiosna widziana oczami 14-letniego Tunezyjczyka, który podczas protestów przypadkowo staje się bohaterem diaspory w stolicy Francji to już film "Ma Révolution" Ramzi Ben Slimana. Muzułmański świat stał się również inspiracją dla Assada Fouladkara, który w produkcji "Halal Love (And Sex)" zaserwuje publiczności erotyczno-miłosne rozterki mieszkańców Bejrutu. Natomiast "Closet Monster" Stephena Dunna opowiada niebanalną historię o dojrzewaniu ucznia liceum z małego miasteczka, który marzy o karierze profesjonalnego makijażysty.

W gronie produkcji rywalizujących o główny laur festiwalu, znalazł się również mroczny obraz europejskiej stolicy. "Black" w reżyserii Adila El Arbiego i Bilalla Fallaha pokazuje życie brukselskich gangów w konwencji nieśmiertelnego szekspirowskiego motywu Romea i Julii. Listę konkursowych produkcji zamyka "Kalifornia" Mariny Person. Siedemnastoletnia Estelia stawia pierwsze kroki w dorosłym życiu w brazylijskiej rzeczywistości połowy lat 80. Wyjazd do wujka w Kalifornia zupełnie zmienia jej dotychczasowe życie.

Nazwisko laureata tradycyjnie wskaże ekspercie jury, na czele którego stanie w tym roku Krzysztof Zanussi. Polskiemu reżyserowi będzie pomagać m.in. ceniona francuska fotografka Brigitte Lacombe.

Konkurs Polski
O palmę zwycięstwa wśród rodzimych produkcji, podczas tegorocznej edycji festiwalu walczyć będzie dziesięć tytułów. Tą listę otwiera debiut duetu Petra Kazdy i Tomáša Weinreba "Já, Olga Hepnarová" o kulisach zbrodni, która przed laty wstrząsnęła całą Czechosłowacją. W pełnometrażowej formie po raz pierwszy prezentuje się również Wojciech Kasperski, opowiadający o hermetycznym świecie bieszczadzkich pograniczników w obrazie "Na granicy". Poszukiwanie nad Wisłą szansy na nowe życie przez trzy dziewczyny z Białorusi, Ukrainy i Afganistanu, to temat filmu "Nowy Świat" nakręconego przez trio Elżbieta Benkowska, Łukasz Ostalski i Michał Wawrzecki.

Na krakowskim festiwalu nie zabraknie również produkcji osadzonej w scenerii stolicy Małopolski. Historia młodego chłopaka coraz bardziej zafascynowanego mrocznym światem zbrodni to fabuła "Czerwonego Pająka" w reżyserii dokumentalisty Marcina Koszałki. Organizatorzy nie zapomnieli również o tragicznie zmarłym Marcinie Wronie. "Demon" przedstawia historię wesela młodej pary, która na własnym weselu musi zmierzyć się z destrukcyjną siłą dybuka. W zupełnie inny klimat widzów przeniesie Krzysztof Łukaszewicz, który jest odpowiedzialny za filmową rekonstrukcję starcie pomiędzy żołnierzami koalicji międzynarodowej a islamskimi terrorystami w Iraku sprzed ponad dziesięciu lat. Jego "Karbala" przez wiele tygodni była głównym tematem filmowego świata nad Wisłą.

Zderzenie z brutalną rzeczywistością na emigracji to natomiast motyw przewodni produkcji "Obce Niebo" w reżyserii Dariusza Gajewskiego. Z kolei "Baby Bump" Kuby Czekaja serwuje widzom gorzką pigułkę o trudach dorastania i niekonwencjonalnych pomysłach na rozwiązanie prostych problemów. Rodzinne rozterki i dwa, zupełnie inne światy sióstr spotykających się przy łóżku chorej matki stały się motywem przewodnim dla filmu "Moje córki krowy" Kingi Dębskiej. A na koniec niełatwy powrót z poprawczaka i brak akceptacji w lokalnym środowisku w polsko-szwedzkim obrazie "Intruz" autorstwa Magnusa von Horna.

Nie tylko polscy twórcy mają się o co bić. W tym roku dla najlepszego filmu w tym konkursie przewidziano rekordowo wysoką nagrodę w wysokości aż 300 tys. zł.

9. NETIA OFF Camera potrwa do niedzieli 8 maja. Więcej informacji na stronie offcamera.pl.

(mat. prasowe)

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto