Trochę historii
Bloki z wielkiej płyty, budowane we wczesnej epoce gierkowskiej, czyli na początku lat 70. ubiegłego wieku, zapewniały, co prawda, znaczny przyrost powierzchni mieszkalnej w szybkim tempie, ale miały (i dotąd mają) jedną zasadniczą wadę. Wykonane były tandetnie i zakrawa na cud, że jeszcze do tej pory stoją. Jedną z kardynalnych wad tych budowlanych molochów jest ich fatalna akustyka, a przysłowie - wiedzą sąsiedzi na czym kto siedzi (albo leży) - ma tutaj swój głęboki sens. Epoka gierkowska już dawno za nami, a jej skutki mieszkańcy blokowisk odczuwają do dziś w najmniej spodziewanych okolicznościach. Można by rzec, że to chichot historii, choć czy aby na pewno?
Wolnoć, Tomku, w swoim domku?
Obecni mieszkańcy blokowisk z epoki Gierka to nie tylko ludzie w podeszłym wieku. Coraz częściej widuje się w nich ludzi młodych, dla których zakup mieszkania w takim bloku za kilkaset tysięcy złotych polskich nie stanowi problemu. Skoro jednak zainwestowali w swoje mieszkanie - korzystają z jego posiadania jak na młodych ludzi przystało - nie wyłączając uprawiania seksu - co nikogo nie powinno specjalnie ani zaskakiwać, ani bulwersować. W końcu mamy wolność i demokrację i każdy obywatel może robić to na co ma ochotę.
Uczono mnie, że fizyczne kontakty dwojga ludzi, czyli uprawianie seksu to sprawa intymna i powinna ona dotyczyć tylko tej, kochającej się pary. Widocznie moje poglądy na tę sferę życia są już nieaktualne, skoro jako osoba trzecia - czy chcę, czy nie chcę - w rzeczonych sesjach seksualnych muszę uczestniczyć. Sprawia to owa fatalna akustyka bloku z epoki Gierka. I aby było śmieszniej - parze uprawiającej seks nad moją głową ten "drobny" szczegół akurat nie przeszkadza. Wolnoć, Tomku, w swoim domku?
Konkluzja, czyli podsumowanie
Jak przypuszczam - mój tekst wywoła istną burzę, a ja zostanę okrzyknięta przez komentatorów zgredem, moherowym beretem, upierdliwą babą co to jej wszystko przeszkadza albo, co gorsza, fanką Radia Maryja. Prawdopodobnie usłyszę rady w rodzaju - jak ci się nie podoba to się wyprowadź, lub też - wam starym wszystko przeszkadza, itp, itd.
Skoro jednak podobno mamy prawo do wygłaszania własnych poglądów i opinii - oświadczam niniejszym, że z seksem, głośno uprawianym przez moich sąsiadów w bardzo akustycznym bloku jest mi zupełnie nie po drodze. Szczególnie zaś, gdy moim sąsiadom zbiera się na miłość w środku nocy.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?