Za jazdę pod wpływem alkoholu lub środków odurzających na nartach czy snowbordzie, będzie nam grozić w najlepszym wypadku wyproszenie ze stoku. Kiedy będziemy mieli mniej szczęścia, nasz portfel może się uszczuplić nawet o pięć tysięcy złotych. "Jeżeli będziemy wzywani, będziemy karać z całą stanowczością" - mówi dla RMF FM Kazimierz Pietruch z zakopiańskiej policji.
Dzieci i młodzież do lat 16 jeżdżąc na nartach czy snowboardzie muszą używać kasków. Za niezastosowanie się do przepisu, rodzicom lub opiekunom będzie grozić grzywna. Ustawa określa także nowe oznaczenia skali trudności tras narciarskich, ustala ile miejsca powinien mieć na nich narciarz oraz reguluje jak mają być oświetlone.
"Osoby, które wybierają się na narty czy wychodzą w góry, muszą zadbać o należyte przygotowanie, ponieważ to wpływa na ich bezpieczeństwo" - zaznacza naczelnik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Jan Krzysztof. Kiedy na stoku dojdzie do wypadku, prokurator musi ustalić czy narciarz sprawdził prognozę pogody i korzystał z odpowiedniego sprzętu.
Ustawa o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich została przyjęta przez Sejm latem ubiegłego roku.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?