Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory na Ukrainie. Głosowanie w warunkach podziału państwa

Dariusz Skrobarczyk
Dariusz Skrobarczyk
EPA/SERGEY DOLZHENKO
Dziś, 26 października, odbywają się wybory do parlamentu Ukrainy. Są to pierwsze wybory odbywające się w warunkach faktycznego podziału państwa, ale także nowego podziału politycznego, jaki wytworzył się wśród partii zwycięskiej rewolucji.

Aktualizacja: poniżej wyniki wyborów

Aneksja Krymu, zajęcie przez siły separatystów południowo-wschodniej części obwodu donieckiego i ługańskiego oraz spowodowane wojną migracje ludności, tak na zachód jak i na wschód, wpłyną niebagatelnie na wynik dzisiejszych wyborów.

Już wiemy, że wybory na terenach zajętych przez Rosjan i separatystów nie odbędą się. Dotyczy to blisko 20 okręgów ze wschodu, spośród których w 14 nie odbędą się one na pewno, zaś w 6 kolejnych raczej się nie odbędą. Nie obsadzone zostanie także 12 mandatów przynależnych Autonomicznej Republice Krymu, jako że w jej 12 okręgach wybory nie zostaną zorganizowane w ogóle. Ta wymuszona absencja wyborcza, spowodowana również ucieczką wielu obywateli do Rosji i na tereny zachodniej Ukrainy, załamanie się poparcia dla stronnictw oligarchów, zwłaszcza tzw. Rodziny, której patronował były prezydent Janukowycz, oraz prawdopodobne nastroje antyrosyjskie, również wśród rosyjskojęzycznej ludności wschodniej Ukrainy, spowodowane obwinianiem Rosji o wywołanie konfliktu spowodują niewątpliwie załamanie się poparcia dla kandydatów i partii związanych z, nie biorącą udziału w tych wyborach, tradycyjnie prorosyjską Partią Regionów.

Czytaj także: 10 tysięcy osób zarażonych ebolą. Chorują głównie mieszkańcy Afryki Zachodniej

Wszystko wskazuje na zdecydowane zwycięstwo partii wywodzących się ze środowisk biorących udział w tzw. Euromajdanie, prezentujących zdecydowanie proeuropejskie stanowisko i nawołujących do głębokich reform. Tak więc wyniki tych wyborów prawdopodobnie po raz kolejny wywrócą obraz sceny partyjnej Ukrainy. Z obecnych dotychczas w parlamencie partii tylko Batkiwszczyna i w być może Swoboda mają szanse na miejsca w nowym parlamencie, który prawdopodobnie zdominuje partia nowego prezydenta Petra Poroszenki. Nową znaczącą siłą dla układu politycznego w kraju będzie prawdopodobnie Front Ludowy, "porewolucyjnego" premiera Arsenija Jaceniuka i przewodniczącego Rady Najwyższej Ołeksandra Turczynowa, który zdaje się być naturalnym koalicjantem dla partii Poroszenki. W radykalne nastroje na Ukrainie trafia, nomen omen, Partia Radykalna, będąc prawdopodobnie jedną z głównych sił przyszłego parlamentu.

Wybory do Wierchownej Rady odbywają się w systemie mieszanym, gdzie jedna połowa 450 osobowej izby jest wybierana w wyborach proporcjonalnych z listy ogólnokrajowej, a druga w 225 okręgach jednomandatowych, gdzie do zwycięstwa wystarczy zwykła większość. Próg wyborczy wynosi 5 proc. Wyborcy na kartach wyborczych zobaczą tylko nazwiska 5 pierwszych kandydatów danej partii. Uprawnionych do głosowania jest 35,5 mln Ukraińców, a frekwencja prawdopodobnie będzie w okolicach 55 proc.

Wyniki wyborów kształtują się następująco:

Front Ludowy - 22,14 proc. (3,488 mln głosów) - 82 mandaty (64 z wyborów proporcjonalnych i 18 z okręgów jednomandatowych)

Blok Petra Poroszenki - 21,81 proc. (3,438 mln głosów) - 132 mandaty (63 z wyborów proporcjonalnych i 69 z okręgów jednomandatowych)

Samopomoc - 10,97 proc. (1,729 mln głosów) - 33 mandaty (32 z wyborów proporcjonalnych i 1 z okręgów jednomandatowych)

Blok Opozycyjny - 9,43 proc. (1,486 mln głosów) - 29 mandaty (27 z wyborów proporcjonalnych i 2 z okręgów jednomandatowych)

Partia Radykalna - 7,44 proc. (1,173 mln głosów) - 22 mandaty (22 z wyborów proporcjonalnych i 0 z okręgów jednomandatowych)

Batkiwszczyna - 5,68 proc. (894 tys. głosów) - 19 mandatów (17 z wyborów proporcjonalnych i 2 z okręgów jednomandatowych)

Poniżej progu znalazły się:

Swoboda - 4,71 proc. (742 tys. głosów) - 6 mandatów z okręgów jednomandatowych

Komunistyczna Partia Ukrainy - 3,88 proc. (612 tys. głosów) - 0 mandatów

Silna Ukraina - 3,11 proc. (491 tys. głosów) - 1 mandat z okręgów jednomandatowych

Pozycja Obywatelska - 3,1 proc. (490 tys. głosów) - 0 mandatów

Do parlamentu weszli jeszcze trzej przedstawiciele mniejszych partii, po jednym z każdej z nich. Te partie to: Szpadel, Prawy Sektor i Wola.

Wyniki sondaży znajdziesz tutaj:Wikipedia Ukrainian parliamentary election, 2014 Opinion Poll

Blok Petra Poroszenki

Wszystkie sondaże przewidują zdecydowane zwycięstwo Bloku Petra Poroszenki, na który chce głosować około 30 proc. wyborców, choć to poparcie waha się od 40 do 20 proc., zależnie od przeprowadzającego badanie, to widać tendencję zniżkową w ostatnim czasie. Jest to partia nowa, teoretycznie wywodząca się od małej partii założonej w 2001 r. - Solidarności, która po prawnych perturbacjach prawnych odtworzyła się jako Wszechukraiński Związek "Solidarność", by następnie, w sierpniu tego roku, zmienić nazwę na obecną. Struktury partii wywodzą się przede wszystkim z partii UDAR Witalija Kliczki, która połączył swoje siły z obecnym prezydentem. Blok stara się być partią agregującą interesy wszystkich umiarkowanych zwolenników zmian, których twarzą jest jednocześnie jej największy atut - prezydent Poroszenko. Symbolami takiego pozycjonowania się partii jest także wybór jako 5 "twarzy" karty do głosowania: mera Kijowa Witalija Kliczki, działaczy majdanu Jurija Łucenko i Olhy Bohomolec, byłego mera i wicepremiera Wołodymyra Hrojsmana oraz przywódcy Tatarów Krymskich Mustafy Dżemilewa.

Największym kapitałem partii jest jej tytularny lider, który w ostatnich wyborach prezydenckich otrzymał 9,860 mln głosów, co przy utrzymaniu takiego poparcia dało by jego partii około 50 proc. głosów, na co jednak raczej nie ma co liczyć. Również wysokie poparcie dla UDAR-u, które dwa lata temu wynosiło 2,850 mln (13.97 proc. i 40 mandatów), zdaje się prognozować wysoki wynik wyborczy tej partii w dzisiejszych wyborach.

Partia Radykalna Ołeha Laszki

Drugie miejsce prawdopodobnie zajmie Partia Radykalna Ołeha Laszki, która może liczyć na około 10-12 proc. głosów, choć według ostatnich sondaży spadło ono do 8, co jednak można złożyć na karb niedoskonałości pomiaru, jako że miała także już ponad 20. Partia powstała w 2010 r. a, w sierpniu 2011 zmieniła nazwę z Ukraińskiej Partii Radykalno-Demokratycznej na obecną. Partia Radykalna miała do tej pory jednego deputowanego, którym był jej tytularny i faktyczny przewodniczący Ołeh Laszko - radykalny, antyrosyjski dziennikarz i prowodyr gwałtownych wydarzeń sprzed kilku miesięcy, w których nie obyło się bez rozlewu krwi. Zgodnie ze swoją nazwą, partia lansuje skrajne rozwiązania aktualnych problemów kraju, włącznie z karą śmierci dla separatystów i byłych członków sił porządkowych zwalczających "euromajdan", jak także delegalizacją partii komunistycznej i partii regionów, i swój przekaz kieruje do skrajnie nastawionych środowisk związanych z lutowym przewrotem. Twarzą tej partii jest między innymi Bohdan Szuchewycz, syn jednego z głównych dowódców UPA, odpowiedzialnego za mordy na Polakach.

Największym atutem partii jest jej skrajna retoryka, trafiająca do oczekujących natychmiastowych zmian uczestników protestów na majdanie, którzy już wyrażali swoje niezadowolenie z aktualnego tempa i kierunku zmian, próbując kontynuować okupację Placu Niepodległości, a po jego oczyszczeniu zorganizowania nowego majdanu. Te środowiska są odpowiedzialne także za liczne gwałtowne akcje, takie jak marsze na parlament, czy atakowanie, bądź wręcz wrzucanie do śmietnika, opozycyjnych polityków i skorumpowanych, w ich przekonaniu, urzędników.

Drugą wielką siłą partii jest je lider - Ołeh Laszko, który w majowych wyborach zdobył 1,5 mln głosów, co przy utrzymaniu takiego poparcia dałoby jego partii, co najmniej 7 proc. głosów.

Batkiwszczyna

Trzecia będzie prawdopodobnie Batkiwszczyna Julii Tymoszenko, której sondaże dają około 8-10 proc. głosów, choć zakres wyników tej partii waha się od 6 do 12 proc., co jednaka należy złożyć na karb błędu w badaniu. Batkiwszczyna powstała w 1999 r. i od początku swojego istnienia była związana z osobą Julii Tymoszenko, jednej z przywódczyń pomarańczowej rewolucji, ofiary represji za rządów Janukowycza i jednocześnie polityk o kontrowersyjnej przeszłości. W wyborach 2012 r. partia zjednoczyła wokół siebie wiele środowisk opozycyjnych, startując pod dodaną nazwą Zjednoczonej Opozycji, jednak już we Wrześniu od partii odeszli jej liderzy z czasów lutowej rewolucji Arsenij Jaceniuk i Ołeksandr Turczynow, tworząc nową partię - Front Ludowy. Batkiwszczyna jest partią opowiadającą się za zdecydowanymi reformami, zwłaszcza w duchu narodowym, w czym stoi w opozycji do partii Poroszenki szukającego porozumienia z Rosją i separatystami. Na listach tej partii jest, między innym, Nadija Sawczenko, pilotka, przetrzymywana obecnie w Rosji, symbol oporu przeciwko interwencji Rosji.

Największym atutem partii, podobnie jak w przypadku powyższych dwóch, jest jej lider, Julia Tymoszenko. Otrzymała ona w majowych wyborach prezydenckich 2,310 mln głosów, co było drugim wynikiem, a obecnie powinno dać przynajmniej 10 proc. poparcia (z racji prawdopodobnie wyższej frekwencji niż w wyborach prezydenckich).

Front Ludowy

Rozłamowcy z Batkiwszczyny, prawdopodobnie okażą się czwartą siłą nowego parlamentu. Sondaże dają im 7-8 proc. poparcia, choć w niektórych z nich ocierają się o 5 proc. próg wyborczy, a w innych zdobywają nawet 9 proc. Front powstał we wrześniu tego roku w wyniku wyjścia z partii jej czołowych polityków związanych z protestami na majdanie i utworzonym po zwycięstwie tych protestów rządem. Głównymi postaciami tej partii są: aktualny premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk,przewodniczący Rady Najwyższej Ołeksandr Turczynow, szefowa urzędu antykorupcyjnego Tetjana Czornowoł, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, a wcześniej komendant samoobrony Majdanu Andrij Parubij, minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow, czy minister sprawiedliwości Pawło Petrenko. Jako główni odpowiedzialni za dotychczasową politykę państwa, członkowie tej partii opowiadają się za dotychczasowym kursem umiarkowanych reform i stanowczego stanowiska wobec Rosji.

Największym atutem partii są rozpoznawalne twarze jej liderów, którzy piastują najwyższe stanowiska w państwie, jednocześnie zrzeszając w swoich szeregów zasłużonych działaczy euromajdanu.

Pozycja Obywatelska

Pozycja Obywatelska powstała w 2005 r. jako Silna Ukraina, którą to nazwę zmieniono w 2010. Podczas wyborów parlamentarnych w 2012 r. startowała ze wspólnych list z Batkiwszczyną, ale w odróżnieniu od wielu innych zachowała swoją samodzielność organizacyjną po 2013. W styczniu 2014 r. lider Pozycji opuścił Batkiwszczynę, a we wrześniu zdecydowano, że partia wystartuje z jednej listy z inną partią zasłużoną w czasach Euromajdanu Sojuszem Demokratycznym. Podobnie jak w przypadku wszystkich partii startujących w tych wyborach, Pozycja Obywatelska swoją popularność zawdzięcza głównie rozpoznawalnemu liderowi, którym jest Anatolij Hrycenko były minister obrony. Postulaty tej partii skupiają się głównie wokół reformy armii, walki z separatystami i zwalczania korupcji. Sondaże dają tej partii 5-7 proc. poparcia.

Hrycenko w majowych wyborach prezydenckich dostał 990 tys. głosów, co w tych wyborach mogłoby mu nie dać wymaganych 5 proc. poparcia.

Swoboda

Swobodzie, która w obecnym parlamencie ma 35 deputowanych, sondaże dają około 5 proc. poparcia, nie dając pewności wejścia do nowego parlamentu. Sama partia ma długą historię, sięgającą 1991 r., podczas której przeszła długą drogę od partii otwarcie neonazistowskiej i nacjonalistycznej do umiarkowanej partii narodowej, w której jednak wciąż tlą się te same demony przeszłości. Po lutowej rewolucji Swoboda stworzyła rząd wraz z Batkiwszczyną i UDAR-em. Najbardziej rozpoznawalną twarzą Swobody jest je lider Ołeh Tiahnybok, zaś jej naturalnym zapleczem zachodnie obwody Ukrainy. W wyborach prezydenckich Tiahnybok zdobył 211 tys. głosów, co nie przełożyło by się nawet na 1 proc. poparcia.

Ciesząca się ponad 10 proc. poparciem jeszcze dwa lata temu Swoboda obecnie odnotowuje spadek poparcia i może mieć problem z wejściem do parlamentu. Spowodowane jest to przede wszystkim brakiem silnego zaangażowania w wydarzenia na majdanie, a częstokroć kontrowersyjnymi działaniami ich działaczy, przede wszystkim zaś utratą znaczenie narodowej retoryki w momencie, kiedy wszystkie partie się do niej odwołują.

Samopomoc

Samopomoc to nowa partia, założona w 2012 r. i odwołująca się do tradycji spółdzielczych i pomocowych sprzed II wojny światowej, której liderem jest mer Lwowa Andrij Sadowy. Sondaże dają jej około 5 proc. poparcia. Partia jest silna głównie w zachodnich obwodach Ukrainy zwłaszcza w Galicji.
Blok Opozycyjny i Silna Ukraina

Są to jedyne dwie partie reprezentujące i zrzeszające członków Partii Regionów, która z racji "braku legitymizacji" postanowiła nie uczestniczyć w wyborach. Na listach tej partii znajdują się także politycy kojarzeni z konkretnymi oligarchami. Sondaże dają obu tym partiom około 5 proc. głosów, choć mogą one mieć problem z przekroczeniem progu wyborczego. Najbardziej rozpoznawalnym politykiem tej opcji jest lider Silnej Ukrainy Serhij Tihipko, który w majowych wyborach prezydenckich otrzymał 944 tys. głosów, co przy utrzymaniu tego poparcia dało by jego partii niecałe 5 proc.

Partia Komunistyczna Ukrainy

Partia Komunistyczna, będąca kontynuacją partii istniejącej przed upadkiem ZSRR, według sondaży może się liczyć na 3-5 proc. poparcie i prawdopodobnie nie wejdzie do parlamentu. Być może partia ta zostanie i tak zdelegalizowana, co będzie skutkowało utratą mandatów przez jej ewentualnych deputowanych, w wyniku poparcia aneksji Krymu i poparcia dla separatystów. Wszyscy czołowi politycy tej partii to dawni członkowie partii komunistycznej z czasów Sowieckiej Republiki, a jej najbardziej rozpoznawalny polityk i zarazem lider Petro Symonenko w ostatnich wyborach prezydenckich uzyskał 273 tys. głosów, co dało by jego partii zaledwie 1 proc. poparcia.

Inne partie nie mają szans na mandaty z list proporcjonalnych, choć mogą wprowadzić pojedynczych posłów z okręgów jednomandatowych.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto