Wybory na Ukrainie: Opozycja górą?

Zjednoczona Opozycja uzyskała 25 proc, UDAR 15 proc. a Svoboda aż 12. Potencjalni koalicjanci Partii Regionów, czyli KPU, 12 proc.

Wyniki przedstawiła też grupa Exit poll Research&Branding Group:
- Partia Regionów – 31,6 proc.
- Batkiwszczyna – 23,7 proc.
- UDAR – 13,2 proc.
- Komunistyczna Partia Ukrainy – 13 proc.
- Swoboda – 11 proc.

Wyniki przedstawiła także grupa badawcza Exit poll TNS-SOCIS:
- Partia Regionów 30,5 proc.
- Batkwiszczyzna 24 proc.
- UDAR 15 proc.
- Svoboda 12 proc.
- Komunistyczna Partia Ukrainy 12 proc.

Jeszcze inaczej przedstawiają się wyniki grupy socjologicznej Reiting:
- Partia Regionów 27,6 proc.
- Batkiwszczyna 24,7 proc.
- UDAR 14,3 proc.
- KPU 12,5 proc.
- Swoboda 12,5 proc.

Nieznane są wyniki z okręgów jednomandatowych.

Na uwagę zasługuje zwłaszcza świetny wynik nacjonalistycznej Svobody, która zdobyła ponad dwa razy więcej poparcia niż dawały jej sondaże przedwyborcze.

Sondaże przedwyborcze

Ugrupowanie Mykoły Azarowa (lidera partii na czas prezydentury Wiktora Janukowycza) liczy na utrzymanie władzy, co mimo liderowania w sondażach nie jest takie oczywiste. Partia Regionów ma bowiem tylko jednego potencjalnego koalicjanta, który ma szansę wejść do parlamentu. To Komunistyczna Partia Ukrainy (lider Petro Symonenko), której notowania oscylują wokół 8-12 proc. Według sondażów na rządzącą partię zagłosuje z kolei 22-30 proc Ukraińców.

O wiele ciekawiej wygląda rozkład głosów po "drugiej" stronie. Zjednoczona Opozycja cieszy się bowiem poparciem zbliżonym do UDARu, którego liderem jest żywa legenda światowego boksu Witalij Kliczko. Ugrupowania te mogą liczyć na 15-22 proc. poparcia.

Szansę na przekroczenie progu wyborczego ma jeszcze Svoboda (partia skrajnie nacjonalistyczna, gloryfikująca Banderę, antyrosyjska, postulująca rewizję granic), która balansuje na poziomie 5 pro.

Niewielkie szanse na sukces daje się partii Ukraino - Naprzód (lider Natalia Korolewska, główna twarz kampanii Andrij Szewczenko). Ugrupowanie to wprawdzie wykluczyło możliwość współpracy z rządzącą obecnie ekipą, ale według ekspertów rzeczywistość może być inna.

Okręgi jednomandatowe

Wynik wyborów jest tym bardziej trudny do oszacowania, że połowa z 450 parlamentarzystów wybrana zostanie w okręgach jednomandatowych. Wprawdzie Zjednoczona Opozycja doszła w wielu miejscach do porozumienia ze Svobodą (między innymi wycofując swoich kandydatów, tak żeby nie odbierać sobie nawzajem głosów i zawierając umowę na wzór paktu koalicyjnego po wyborach) i częściowo z UDARem (Kliczko nie zgodził się na pakt koalicyjny), to jednak zdecydowanie większe szanse daje się tutaj Partii Regionów.

Znaczenie wyborów

Nawet w przypadku zwycięstwa Partii Regionów, wybory te mogą odpowiedzieć na kilka ważnych pytań. Wskażą one realną siłę opozycji i być może "namaszczą" przyszłego kandydata na prezydenta (wybory w 2015 roku). Z tego punktu widzenia ważne wydaje się, kto uzyska lepszy wynik: Zjednoczona Opozycja czy UDAR.

Niezwykle ważny jest sam przebieg głosowania. Ewentualne fałszerstwa mogą jeszcze bardziej osłabić wizerunek Ukrainy i jej pozycję w przetargach z Unią Europejską.

Już sama kampania pokazała, że na ukraińskiej scenie politycznej zmieniło się sporo. Przełamany został bowiem podział sceny politycznej przez Partię Regionów i ugrupowanie Tymoszenko. Pojawił się Witalij Kliczko, który w krótkim czasie zbudował silny UDAR. Może mieć to wielkie znaczenie za 3 lata, kiedy odbędą się wybory prezydenckie. A te będą znacznie ważniejsze od dzisiejszych.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+