Jak podaje tvn24.pl, po wybuchu wodoru na terenie elektrowni znacząco wzrósł poziom promieniowania. Emisję substancji radioaktywnych do atmosfery spowodował pożar w reaktorze nr 4. Ogień pojawił się zaraz po wybuchu wodoru i objął zbiornik ze zużytym paliwem. Pomimo szybkiej interwencji, nie udało się zapobiec emisji promieniowania do atmosfery.
Trzecia eksplozja w Fukushimie. Elektrownia płonie
Radioaktywna chmura przesuwa się na wchód, w kierunku Pacyfiku. Za kilka dni dotrze na Alaskę, do wybrzeży USA i Kandy. Do tego czasu promieniowanie jednak znacząco osłabnie, a jego zasięg ulegnie zmniejszeniu.
Japońskie media podały, że odnotowana dawka promieniowania w elektrowni wyniosła 400 milisiwertów na godzinę. Władze uspokajają, że taka dawka jest dla ludzi nieszkodliwa.
Czytaj też: Fizyk jądrowy o dopuszczalnych dawkach promieniowania
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?