Wydrukuj sobie legitymację. Internet pomaga w tworzeniu fałszywek

Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 - mówi jasno 270. artykuł ustęp pierwszy kodeksu karnego. Dotyczy on również przypadków posługiwania się fałszywą legitymacją - zarówno szkolna, jak i studencką. Przykłady wykrycia takiego przestępstwa można przywoływać bez końca, co pokazuje powszechność tego zjawiska.

W maju 2011 r. policjanci z warszawskiej Woli, zatrzymali do kontroli 17-latka, który posługiwał się sfałszowaną przez siebie legitymacją szkolną. Poza tym miał przy sobie drugi, również podrobiony dokument. Nastolatek trafił do aresztu, czeka na proces w tej sprawie.

Dlaczego, głównie młodzi ludzie decydują się na fałszowanie legitymacji? Powodów jest tak wiele, jak przypadków wykrycia podrabiania. Chęć zakupu alkoholu czy papierosów przez nieletnich, ukrycie swoich danych przed policją czy dla przedłużenia zniżki dla uczniów i studentów w komunikacji. Zwłaszcza w tym ostatnim przypadku, przestępstwo staje się praktycznie niewykrywalne, ponieważ kontrolerzy, zarówno w komunikacji miejskiej jak i kolejowej, nie mają możliwości zweryfikowania danych z legitymacji. W takim przypadku muszą się zdać się na własną intuicję.

W takim razie skąd młodzież bierze wzory legitymacji? Odpowiedz jest prosta - z internetu. Nie potrzeba zbytnich umiejętności hakerskich, aby znaleźć pusty wzór dokumentu. Wystarczy wykorzystanie wyszukiwarki internetowej i kliknięcie w odpowiedni wynik. Czasem nawet i to jest zbędne ponieważ w wyszukiwarce obrazów pojawiają nam się gotowe do wypełnienia legitymacje, zarówno awers jak i rewers. Poza tym wzory dokumentów można znaleźć na popularnych forach internetowych, takich jak peb.pl oraz darkmachie.pl, które łącznie posiadają ponad 2 miliony użytkowników. Bez żadnego problemu puste legitymacje znajdziemy w serwisie chomikuj.pl. Kopie tych dokumentów są na tyle dobre, że pozwalają na wydruk legitymacji w jakości praktycznie takiej samej jak oryginał. I w tym momencie warto się zastanowić, czy w miejscu odpowiedzialnym za druk legitymacji, nie doszło przypadkiem do przecieku?

Pobraną z internetu legitymację można bez problemu wydrukować na domowej drukarce atramentowej. Wystarczy tylko twardszy papier (z bloku technicznego), ponieważ legitymacje szkolne nie są w żaden sposób zabezpieczone, w przeciwieństwie do pieniędzy. Zdobycie przez sieć pieczątek placówek edukacyjnych, też nie jest żadną przeszkodą. W całej sprawie najgorszy jest fakt, że we wcześniej wspominanych portalach internetowych można ściągnąć całą gamę pustych wzorów dokumentów: zwolnienia lekarskie, świadectwa (również z czerwonym paskiem), a nawet legitymację osoby niepełnosprawnej. Wystarczy podstawowa znajomość programów graficznych typu Photoshop, by bez problemu nanieść dołączone pieczątki na dokumenty. Administratorzy wyżej wymienionych portali nic sobie nie robią z problemu. Posty ze wzorami legitymacji są dostępne nawet od dwóch lat. Wszystko wskazuje na to, że służby odpowiedzialne za przeciwdziałanie takim przestępstwom, również nie zauważyły powszechność tego zjawiska w internecie.

Warto jednak zaznaczyć, że do poszczególnych placówek edukacyjnych (szkoła podstawowa, gimnazjum, szkoła średnia) są różne wzory legitymacji. Poza tym coraz więcej uczelni wyższych rezygnuje z tradycyjnych legitymacji na rzecz elektronicznych, które posiadają wiele zabezpieczeń. Mimo to, fałszowanie dokumentów pobranych z internetu rośnie w najlepsze.

Sprawa jest w toku. Czekam na odpowiedź administratorów wyżej wymienionych portali internetowych oraz przedstawicieli policji oraz MEN.

Wiadomości24 to serwis tworzony przez ludzi takich ja Ty. Wiesz więcej? Zarejestruj się i napisz swój materiał, dodaj zdjęcia, link, lub po prostu skomentuj. Tylko tu masz szansę, że przeczyta Cię milion!