"Wygrywaj uśmiechem" w Rudzie Śląskiej

Stało się to za sprawą organizatorów: Grzegorza Franki, dyrektora Biura Poselskiego Marka Plury, Danuty Rosy i Doroty Ryncarz z Miejskiego Centrum Kultury oraz niżej podpisanego, przewodniczącego zarządu Rudzkiego Stowarzyszenia Pomocy Ofiarom Przestępstw, na którego spadł także nieoczekiwany splendor powitania gości. Piękny dyplom z tej okazji stworzył Marek W. Judycki.

Do Galerii "Fryna" przybyli m. in.: Aleksandra Skowronek, zastępca prezydenta Miasta Ruda Śląska, poseł Marek Plura, miejscy radni, przedstawiciele rozmaitych instytucji i stowarzyszeń oraz młodzież szkolna.

Wystawa, która miała inaugurację w Sejmie RP, powstała z inicjatywy Parlamentarnej Grupy Uśmiechu, a w szczególności posłanki Iwony Guzowskiej. Grupa stawia przed sobą szczytne cele: propagowanie zasad "fair play" wśród dzieci i młodzieży, popularyzację programów przeciwdziałania przemocy i agresji, szeroko rozumianą ochronę zdrowia, działalność w dziedzinie opieki społecznej, kultury fizycznej i sportu, turystyki i wypoczynku oraz ochrony środowiska. Posłowie wraz ze znanymi postaciami naszego życia publicznego w różnych formach zachęcają młodzież do pozytywnych zachowań w szkole, sporcie, w relacjach z innymi ludźmi.

Na wystawie zaprezentowano rysunki wykonane ad hoc przez ludzi polskiego i międzynarodowego establishmentu. Pośród około 80 prac znalazły się dzieciece rozesmiane buzie narysowane z humorem między innymi przez polityków: Hilary Clinton, Angelę Merkel, Danutę Hübner, Jerzego Buzka. Bronisława Komorowskiego, Krystynę Bochenek, Radosława Sikorskiego, Joannę Senyszyn, Arkadiusza Mularczyka, przedstawicieli świata sztuki: Kazimierza Kutza, Zbigniewa Zamachowskiego, mistrzów sportu: Otylię Jędrzejczak, Dariusza Michalczewskiego, Jacka Wszołę; dziennikarzy: Jarosława Gugałę, Tadeusza Zwiefkę, Dorotę Gawryluk.

James Joyce powiedział swego czasu: "Uśmiech wędruje daleko". Tak samo wędruje wystawa, która w Rudzie Śląskiej będzie można oglądać codziennie do 18 października. Potem pojedzie do innych miast Polski, odwiedzi Europę i Iran.

Idea kolekcjonowania i wystawiania "uśmiechów" dla dzieci staje się coraz bardziej popularne.
Jak można przeczytać w licznych doniesieniach prasowych, pisarka australijska Jennifer Poulter poprosiła o narysowanie "uśmiechów" przyjaciół - artystów w 58 krajach. Gwiazda jazzu, Urszula Dudziak zbiara "uśmiechy" od muzyków, z którymi koncertuje. "Uśmiechy" dla dzieci polskich
rysowały dzieci w Mołdawii.

Po roku wystawa powróci do Warszawy, do Sejmu, gdzie odbędzie sie licytacja wystawionych prac. Zebrane pieniądze pójdą na pomoc dla dzieci chorych, biednych, głodnych, zagrożonych patologiami. I to będzie największy pożytek z tej sympatycznej akcji.

Współautor artykułu:

• Barbara Podgórska