Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyklęta marihuana

Mirosław Krasowski
Mirosław Krasowski
Czy przypadkiem marihuana nie powinna być uznana za używkę, a nie narkotyk? Podobnie jak papierosy, alkohol, kawa, herbata.

Bez zbędnych kłopotów prawnych, można dalej ścigać narkomanię, jeśli już to uważa się za konieczne. Wszystko wszak tkwi w nomenklaturze i odpowiedniej kwalifikacji prawnej. Z medycznego punktu widzenia bowiem wszystkie wymienione wyżej używki są uzależniające i szkodliwe dla zdrowia lub nie, co zależy od wypowiadających się na ten temat specjalistów i pseudospecjalistów. Najbardziej szkodliwe dla zdrowia jest jednak niewątpliwie życie, które niesie z sobą jednocześnie zagrożenie dla środowiska naturalnego np. przez konieczność oddychania. Oddychając przecież niszczymy tak cenny tlen, a wydychając (szczególnie na „dwa końce”), niszczymy równie cenną otoczkę ozonową. Mogę więc sobie wyobrazić prawny zakaz oddychania, a tym samym zakaz życia ze względu na zagrożenia, jakie z sobą niesie. Oczywista bzdura, ale przecież teoretycznie możliwa!

Z marychą jest podobnie jak z innymi używkami. Wcześniejsze, czy późniejsze zapoczątkowanie ich zażywania następuje w wyniku pewnych uwarunkowań środowiskowych. W niektórych nie wypada przecież nie wypić kawy czy wódki, ponieważ będzie to w nich uważane za nietakt. Podejrzewam, że w większości środowisk młodzieżowych nie wypada nie zapalić „jointa”. Tak to się zaczyna. W akcie tym jest więcej kultywowania pewnej młodzieżowej obyczajowości, niż chęci łamania zakazów prawnych. Podobnie zresztą dzieje się z pierwszym papierosem, czy pierwszym kieliszkiem wódki, które jednak nie są prawnie u nas zakazane, ale czy mniej szkodliwe od konopi indyjskich?

Tak więc proces następuje niezależnie od prawnych zakazów, czy moralnych nakazów. O jego likwidacji chyba nie ma co marzyć, ale można próbować przynajmniej go ograniczać. Jednak prawne ściganie, a tym bardziej osadzanie w więzieniach jest zdecydowanie niesłuszne i moralnie naganne, bowiem w ten sposób świadomie doprowadzamy do psychicznej i społecznej degradacji wielu młodych ludzi. Należałoby raczej próbować w procesie wychowawczym zmieniać obyczajowość młodzieży. A to już jest zdecydowanie trudniejsze. Czy jednak państwo, które nie jest łaską, a obowiązkiem wobec społeczeństwa nie będzie chciało pozostać przy łatwiźnie!?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto