Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wystawa o spełnionym marzeniu Andrzeja Jarodzkiego

YanBi
YanBi
Wystawa została zlokalizowana w najpopularniejszym miejscu spotkań, czyli obok pręgierza.
Wystawa została zlokalizowana w najpopularniejszym miejscu spotkań, czyli obok pręgierza. Janina Bieleńko
Jeżeli do tej pory ktoś z Wrocławia nie wiedział o Pociągu do nieba - pomniku, instalacji, rzeźbie miejskiej - czyli prawie 80-tonowej lokomotywie, która stanęła dęba na placu Strzegomskim, dowie się z wystawy, usytuowanej obok Ratusza.

W sobotę, 31 lipca, na wrocławskim rynku, koło pręgierza będzie można spotkać autora rzeźby "Pociąg do nieba", wrocławskiego artystę, który zapalił się do pomysłu prawie szesnaście lat temu. Sprzyjającym zbiegiem okoliczności Andrzej Jarodzki, bo o nim mowa, po wielu latach trafił na inwestora, firmę Archicom, która pomogła w realizacji jego niecodziennego marzenia. Miasto wskazało miejsce na placu Strzegomskim, w pobliżu przedwojennego bunkra, w którym obecnie siedzibę ma Muzeum Sztuki Współczesnej. Pod koniec czerwca specjalnym, nocnym konwojem przetransportowano lokomotywę ze skansenu w Jaworzynie do Wrocławia.

Zorganizowano także kilka imprez o zacięciu artystycznym. Pod hasłem "Ofensywa Sztuki" przebiegał pojedynek malarski między mieszkańcami miasta a artystami. Dostarczył on abstrakcyjnych obrazów, inspirowanych instalacją a Photo Walk "Złap pociąg do nieba" - zdjęć z różnych etapów realizacji konwoju i montażu lokomotywy na specjalnym cokole. Plony tych przedsięwzięć oraz materiały własne autora posłużyły do zorganizowania wystawy, pod nazwą "Pociąg do nieba inspiruje. Największa rzeźba miejska w Polsce".

Szesnaście lat, to szmat czasu. Uzbierało się sporo dokumentów, szkiców, rysunków, obrazów, makiet dotyczących projektu. Do przedstawienia długiej drogi od pomysłu do realizacji ciekawie zaaranżowano przestrzeń obok pręgierza, tworząc wąski korytarz, zakręcony jak domek ślimaka, o ścianach wysokich na dwa metry. Po obu stronach ścian wyeksponowano wielkoformatowe zdjęcia, przeplatając je dwujęzycznym komentarzem o samym projekcie i ponadczasowymi refleksjami o istocie architektury w życiu miasta.

Wystawę można zwiedzać i zdjęcia oglądać do 14 sierpnia. Natomiast w sobotę, w godz. 16-17, po wystawie będzie oprowadzał sam autor, Andrzej Jarodzki. Jest to niebywała okazja do bezpośredniej rozmowy o idei i sposobie realizacji tej niewątpliwie największej, ale i wzbudzającej skrajne odczucia rzeźby miejskiej.

Fotorelacje powiązane z tematem:
Lokomotywa do nieba
Wrocław ma swój pociąg do nieba

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto