Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za krótka godzina z Justyną Szafran

Redakcja
Justyna Szafran dziękuje ostrowieckiej publiczności za gorące przyjęcie.
Justyna Szafran dziękuje ostrowieckiej publiczności za gorące przyjęcie. Krzysztof Krzak
Z inicjatywy pracowników Miejskiej Biblioteki Publicznej w Ostrowcu Świętokrzyskim, odbył się recital związanej z Wrocławiem śpiewającej aktorki, Justyny Szafran.

Znana określonemu gronu odbiorców (czytaj: miłośnikom piosenki literackiej), Justyna Szafran zaistniała na polskiej estradzie w 1996 roku, kiedy to zdobyła wszystkie liczące się nagrody (główną, dziennikarzy i publiczności) XVII wrocławskiego Przeglądu Piosenki Aktorskiej. W tym samym roku została uznana przez TVP 1 za Indywidualność '96 roku. To dało początek trwającej do dziś kariery artystki. Związana jest ona obecnie z Teatrem Muzycznym Capitol we Wrocławiu, gdzie niedawno odbyła się premiera "Dziejów grzechu" z Justyną w roli Ewy Pobratyńskiej. Do tej pory wydała osiem autorskich płyt, zagrała w wielu spektaklach (m.in. "Hair", "Nie żałuję", "Stop klatka"), wystąpiła w filmie "Żółty szalik" Janusza Morgensterna, wraz z Januszem Gajosem.

Ważną formą artystyczną działalnością Justyny Szafran są jej autorskie recitale, takie, z jakim w poniedziałek (18 maja) pojawiła się na scenie Kina "Etiuda" w Ostrowcu. Bez niepotrzebnego "gwiazdorzenia", od razu udało jej się pozyskać przybyłą na koncert publiczność. Sama prowadziła konferansjerkę, wprowadzając słuchaczy w tematykę piosenek śpiewanych w obcych językach, tudzież opowiadając im co ciekawsze historie powstania niektórych utworów. A te tworzyli dla niej m.in. Jan Wołek, Janusz Strobel, Leszek Możdżer(!). Szafran zaśpiewała też "Miasteczko Cud" Agnieszki Osieckiej i Jerzego Satanowskiego, "Hymn miłości" Edith Piaf (którą grała w jednym ze spektakli Teatru im. Bogusławskiego w Kaliszu) i "Cyganerię" czyli słynną "La Boheme" Aznavoura, od której to piosenki wszystko w artystycznym życiu pani Justyny się zaczęło.

Świadome operowanie głosem, oszczędny, dopracowany, zawsze na miejscu gest, przemyślany ruch sceniczny, urok osobisty - to walory Justyny Szafran jako artystki. Szkoda, że nierozpieszczanej przez media, zwące się publicznymi. Do tego wartościowe, mądre, zawsze o czymś ważnym traktujące teksty najlepszych autorów i świetne aranżacje brawurowo zagrane przez towarzyszący pieśniarce zespół w składzie: Piotr Matuszczyk (fortepian), WiesławPrządka (akordeon, bandoneon) i Zbigniew Wrombel (kontrabas).
Wypada tylko żałować, że recital tego profesjonalnego teamu artystycznego trwał zaledwie godzinę z niewielkim "hakiem".

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto