Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zagumny po wygranym meczu z Brazylią: jesteśmy bardzo zadowoleni

Krzysztof Kalkowski
Krzysztof Kalkowski
Spotkanie było meczem inauguracyjnym nowej hali
Spotkanie było meczem inauguracyjnym nowej hali Krzysztof Kalkowski
Zakończył się mecz inauguracyjny hali Ergo Arena. Reprezentacja Polski po niezwykle zaciętej końcówce pokonała siatkarzy z Brazylii 3:2 (25:21, 25:18, 14:25, 17:25, 20:18). Towarzyskie spotkanie zgromadziło na trybunach 11 tysięcy kibiców.

Spotkanie Mistrzów z Wicemistrzami Świata zapowiadało wielkie emocje. Polacy zaczęli bardzo mocno. W kilkadziesiąt sekund zdobyli 4 punkty. Brazylijczycy swój pierwszy punkt zdobyli dopiero przy stanie 5:0 dla Polski. Biało-czerwoni prezentowali w tej odsłonie spotkania bardzo dobrą, zespołową grę, popełniając bardzo mało niewymuszonych błędów. Końcówka seta zdecydowanie należała do podopiecznych trenera Daniela Castellaniego. Jednak ostatni punkt w pierwszym secie nasi reprezentanci zdobyli po błędzie podwójnego odbicia Brazylijczyków.

W drugiej części meczu ponownie dominowali Polacy, choć Mistrzom Świata udało się kilka razy doprowadzić do wyrównania. Reprezentanci Polski starali się cały czas utrzymywać dwupunktową przewagę, co udawało się też dzięki "pomocy" canarinhos, którzy kilkukrotnie popełniali wręcz szkolne błędy. Również i tą cześć spotkania zdecydowanie wygrali nasi zawodnicy, pokonując rywali 25:18.

Trzeci set nie rozpoczął się tak dobrze dla biało-czerwonych jak poprzednie. Zagrywka w wykonaniu Sidao wydawała się nie do odebrania. Na pierwszą przerwę techniczną drużyna pod wodzą Pawła Zagumnego schodziła posiadając na swoim koncie tylko jeden punkt. Goście w końcówce seta powiększyli jeszcze swoją przewagę i nie oddali już zwycięstwa. Trzeci set zdecydowanie wygrali Brazylijczycy 14:25.

Po ogromnej porażce zawodnikom w biało-czerwonych strojach udało się podnieść. Początek tej części spotkania to wyrównana walka "punkt za punkt". Na pierwszą regulaminową przerwę zawodnicy schodzili przy stanie 7:8. Po przerwie Brazylijczycy pokazali dlaczego to oni są pierwszą drużyną świata. Szybko odskoczyli naszym reprezentantom. Po kilku piłkach na tablicy widniała już 6 punktowa przewaga. Ostatecznie również i tą cześć spotkania wygrali podopieczni trenera Bernardo Rezende (17:25) i doprowadzili do tie-breaka.

Pierwszy punkt w ostatnim secie zdobyli goście, jednak biało-czerwoni nie pozwolili Brazylijczykom na zdobycie przewagi. Najpierw doprowadzili do remisu 3:3, a po chwili przejęli inicjatywę dzięki dobrej grze w ataku i objęli prowadzenie 7:4. Końcówka spotkania była niezwykle emocjonująca - walka "oko za oko, punkt za punkt" Piłki meczowe "psuli" zarówno Polacy, jak i nasi przeciwnicy. Ostatecznie, po długiej walce, ku radości 11 tysięcy kibiców seta wygrali biało-czerwoni 20:18 i całe spotkanie 3:2.

Najlepszym zawodnikiem meczu wybrano Michała Winiarskiego. Kolejny mecz pomiędzy Mistrzami i Wicemistrzami Świata już za kilka dni podczas Memoriału Huberta Wagnera.

Pomeczowe komentarze

Na pomeczowej konferencji prasowej bardzo ciepło o naszych zawodnikach wypowiadał się kapitan Brazylijczyków Gilberto Amauri de Godoy Filho: To było bardzo dobre spotkanie. Polski zespół pokazał siatkówkę na wysokim poziomie. W dwóch pierwszych setach Polacy zagrali bardzo dobrze zagrywką i blokiem. Taka jest dzisiejsza siatkówka, że decydują dwa, trzy punkty - mówił kapitan canarinhos.

Radości ze zwycięstwa nad Brazylijczykami nie krył Paweł Zagumny: Nie każdemu udało się wygrać z Brazylią, nam też dawno się to nie zdarzyło, więc jesteśmy bardzo zadowoleni. Pojawią się pewnie głosy, że Brazylia nie jest w najwyższej formie, ale każdemu życzę pokonania Brazylii i radości po wygraniu takiego spotkania - mówił kapitan biało-czerwonych.

- W pierwszych dwóch setach bardzo mylili się Brazylijczycy, w kolejnych dwóch - my. Piąty set był faktycznie bardzo zacięty i na wysokim poziomie. Z tego powodu jestem zadowolony, ale daleko nam jeszcze do formy, jakiej oczekujemy - podsumował spotkanie Daniel Castellani, trener reprezentacji Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto