Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapowiedź nowej metody leczenia późnych stadiów nowotworu

Adrianna Adamek-Świechowska
Adrianna Adamek-Świechowska
Lek
Lek Wikipedia Commons
Badacze z Uniwersytetu Michigan zapowiadają przełom w dziedzinie onkologii. Odkryli metodę, dzięki której będzie można stosować śmiertelne dawki chemioterapii tak, by nie zabić pacjenta. Mechanizm obronny został wypróbowany na myszach.

W najnowszym numerze czasopisma "Nature" badacze z Wydziału Stomatologii University of Michigan zapowiadają przełom w dziedzinie onkologii. Nowe odkrycie pozwala sądzić, że będzie można skutecznie leczyć późna stadia nowotworu, dającego przerzuty. Zespół specjalistów odkrył w przewodzie pokarmowym myszy mechanizm obronny, który pozwala mu przetrwać pomimo podania zwierzęciu śmiertelnych dawek leków antynowotworowych. Okazało się, że cząsteczki białek R-spondyny1 i Slit2, które łącząc się w układzie pokarmowym z innymi białkami znacznie zwiększają aktywność komórek macierzystych, które pomagają w regeneracji.

Profesor Jian-Guo Geng poinformował: "Jeśli nasze przewidywania są właściwe, ludzie nie będą umierali na nowotwory. Wszystkie guzy, z różnych tkanek i organów, mogą zostać zabite dzięki podaniu wysokich dawek chemio- i radioterapii. Jednak obecnie największym wyzwaniem w leczeniu późnych stadiów guzów dających przerzuty jest to, że zabijesz pacjenta zanim zabijesz guz". Uczony zaznaczył, że nowa metoda nie została jeszcze przetestowana na ludziach, ale jest przekonany, ze to tylko kwestia czasu. Zapewnił: "Mamy sposób na spowodowanie, by pacjent tolerował śmiertelne dawki chemio- i radioterapii. Dzięki temu można zabić guzy zwiększając dawki".

Obecne bezproblemowo leczy się nowotwór pod warunkiem jednak wczesnego wykrycia i szybkiego rozpoczęcia odpowiedniej terapii. Do zabicia guzów w późnym stadium konieczne jest użycie takich dawek promieniowania i środków chemicznych, które zabijają pacjenta. Nowa metoda pozwala wzmocnić organizm. Podanie eksperymentalnych molekuł R-spondin1 i Slit2 powoduje, że komórki macierzyste stają się znacznie bardziej aktywne i szybciej naprawiają uszkodzone tkanki i organy. Pozwala to pacjentowi przeżyć chemioterapię.

Eksperyment w laboratorium profesora Genga wykazał, że metoda pozwoliła ocalić 50 do 75 procent myszy, jakim podano śmiertelną dawkę chemioterapii. Badacze pracują teraz nad taką kombinacją leków, by przeżywało 100 procent zwierząt. Dopiero wtedy skoncentrują się na badaniach zastosowania tej metody na ludziach. Badania zespołu naukowców z Michigan dają nadzieję na zwiększenie liczby i aktywności komórek macierzystych, przez co będą one lepiej radziły sobie z naprawą uszkodzeń, a to z kolei pozwoli na podawanie pacjentowi wyższych dawek leków i promieniowania, a w rezultacie doprowadzi do zniszczenia guzów w najbardziej zaawansowanych stadiach choroby.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto